Sezon dla plantatorów cebuli w tym roku jest trudny. Dobre rezultaty dały wczesne, głębokie siewy. Polepszyło to możliwości korzystania z wody przez rośliny w warunkach suchej pogody wczesną wiosną.Jednakże bardzo długi okres bezdeszczowyej i suchej aury , w większości regionów Polski i Europy nie dał gwarancji na równoczesne i zadowalające wyrównane wschody. Jeszcze obecnie , często notowane są fazy kolanka i flagi części siewek cebuli. Słabe uwilgotnienie gleby, nie sprzyjało doglebowej ochronie herbicydowej. To sprzyjało wzrostowi chwastów. Okres bardzo intensywnych opadów deszczu, jeszcze bardziej pogorszył sytuację z zachwaszczeniem. Wedle prognoz pogoda ma się ustabilizować, więc pora na wdrożenie strategii ochrony plantacji przed niepożądaną roślinnością.
Wschody w kiepskich warunkach, a potem deszcz…
Na Kujawach, w Wielkopolsce a także wokół Warszawy siewy cebuli przypadły na bardzo suchy okres. W Małopolsce zapowiadane opady deszczu wczesną wiosną okazywały się także niższe od prognoz. Niedobór wody powodował nierównomierność wschodów. W takich warunkach prowadzenie ochrony herbicydowej jest silnie utrudnione. Przekropna pogoda, która nastała potem eskalowała trudności. Warstwa wosku, która do pewnego stopnia zabezpiecza cebulę przed uszkodzeniem przez herbicyd odnawia się w ciągu 3-4 dni po deszczu, a w ostatnich tygodniach tak długie przerwy między opadami praktycznie nie zdarzały się. Silnie też uaktywniały się wcześniej zastosowane herbicydy doglebowe. Występowanie uszkodzeń na cebuli obserwowano zwłaszcza w fazie flagi i początków pierwszego liścia właściwego. Pewnych problemów przysparzała nadgorliwość. Tam, gdzie zabiegi interwencyjne wykonano zbyt wcześnie, działo się to kosztem utraty obsady uprawianych roślin.
Jak chronić, by nie szkodzić?
Obecnie bardzo ważna jest analiza tego co dzieje się na plantacjach. Chodzi nie tylko o fazę rozwojową cebuli i o to czy jest ona pokryta woskową warstwą. To oczywiście bardzo ważne, ale istotna jest także struktura zachwaszczenia, a więc to jakie gatunki porastają kwaterę i jak zaawansowany jest ich rozwój. Na podstawie takiej diagnostyki można dobrać odpowiednie herbicydy oraz ich stężenia. Nie wszystkie preparaty można bowiem teraz wykorzystać. – informuje Władysław Tokarczyk z firmy Syngenta. Dodaje, że jeżeli system korzeniowy cebuli jest poprawnie rozwinięty, jest ona pokryta woskiem i znajduje się co najmniej w fazie drugiego liścia właściwego, to zabiegi większością preparatów zarejestrowanych do wyniszczania zachwaszczenia powinny być dość bezpieczne. Ewentualne uszkodzenia, które mogą wystąpić, powinny mieć charakter przejściowy i nieznaczny wpływ na końcowy wynik produkcyjny.
Duże zróżnicowanie wzrostu cebul w Polsce
Na terenie kraju uwidacznia się silne zróżnicowanie rozwoju roślin. W niektórych kwaterach cebula znajduje się wciąż w fazie pierwszego liścia właściwego, a w innych już w początkach czwartego. Dość dobra sytuacja panuje na południu Polski, korzystnie wyglądają także czeskie plantacje. Wchodzimy w okres ustabilizowanej i słonecznej pogody. Większość plantatorów zdecyduje się na doczyszczanie plantacji. Należy mieć na uwadze które herbicydy już zostały zastosowane, by nie przekroczyć norm. W takim przypadku pojawią się problemy ze wzrostem cebuli, a w szczególnych przypadkach nawet unicestwienie plantacji. Zalecam szczegółowe lustrowanie kwater oraz analizowanie fazy rozwoju cebuli, stopień jej pokrycia woskiem oraz to z jakimi chwastami walczymy. Dobrze, jeżeli przed wschodami cebuli stosowane były herbicydy totalne. Takie zabiegi dały jej trochę czasu, pewną przewagę. To bardzo ważne, by nie dopuścić do odwrotnej sytuacji. Jeżeli chwasty zdominują cebule to uratowanie przed zachwaszczeniem takiej plantacji stanie się o wiele trudniejsze – doradza W. Tokarczyk.