Zmienne warunki pogodowe, w tym pogłębiająca się susza skłania producentów ziemniaków do inwestowania w rozwiązania wpływające na poprawę jakości plonu. Takim podstawowym rozwiązaniem jest oczywiście zainstalowanie na plantacji systemów nawadniających. Wsparciem dla upraw ziemniaka na plantacjach z nawadnianiem lub bez niego, wspomagającym wielkość i jakości plonu jest sprawdzona już w praktyce technologii Don’t Stop Grow (DSG), wprowadzona w uprawie ziemniaków przez firmę Osadkowski SA.
Z efektami technologii Don’t Stop Grow można było się zapoznać w czasie Potato Poland 2020 (więcej czyt: „Potato Poland 2020 – odmiany ziemniaka”). W tym gospodarstwie na 12-hektrowej plantacji zastosowana została technologia DSG. Polega ona na zaprawianiu sadzeniaków preparatem H-850 w dawce 2 kg/ha (produkt na bazie kwasów humusowych). Na sadzeniaki przed ich posadzeniem aplikowany jest również biostymulator Maxi-Grow (0,5 l/ha). Zastosowanie tej mieszaniny stwarza korzystne warunki do stymulacji zawiązywania większej ilości oczek w wysadzonych bulwach sadzeniaka i wydania większej ilości pędów. Większa ilość pędów stwarza korzystne warunki do zawiązywania większej ilości bulw. Oczywiście za większą ilością łodyg idzie również mocniejszy i lepiej wykształcony system korzeniowy, czyli ten element, który odpowiada za lepsze pobranie wody i składników pokarmowych z gleby. Zaprawianie bulw taką mieszaniną można przeprowadzić różnymi metodami, począwszy od dysz zamontowanych na stołach przebierczych do dysz zlokalizowanych na sadzarkach. Oczywiście z powodzeniem można po prostu zanurzać skrzynki lub worki z sadzeniakami w przygotowanej cieczy roboczej (woda + nawozy). Tą mieszaninę można łączyć z zabiegami zaprawiania fungicydami.
Następnie po osiągnięciu przez części zielone ziemniaków długości około 15 cm, odbywa się kolejna aplikacja preparatu Maxi-Grow (0,25 l/ha). Celem tego zabiegu jest zwiększenie odporności części zielonych na warunki stresowe (susza, przymrozki). Tym zabiegiem dajemy sygnał roślinie do równomiernej inicjacji bulw, co ma duże znaczenie w dalszych etapach rozwoju ziemniaka.
Kolejne dwa zabiegi rekomenduje się wykonać w okresie tuberyzacji stosujemy wtedy Maxi-Grow (0,25 l/ha) w połączeniu z produktem Barier Si-Ca nawóz krzemowo-wapniowo w dawce 2 l/ha). Oraz w okresie największego zapotrzebowania energetycznego, co u ziemniaka zbiega się z okresem kwitnienia (BBCH 60-69), powtarzamy zabieg Maxi-Grow (0,75 l/ha). Dzięki temu dostarczamy „bombę energetyczną” w newralgicznym momencie oraz wpływamy na efektywniejsze wykorzystanie substancji czynnych ze środków ochrony i dodatkowo wpływamy na wyrównanie bulw. W momencie kończenia przyrostu bulw i dojrzewania skórki co zbiega się z ostatnimi zabiegami fungicydowymi kolejny raz aplikuje się produkt Barier Si-Ca (2l/ha).
Zaproponowane przez nas rozwiązanie już dwa lata stosowane jest na plantacjach produkcyjnych. Na plantacjach, gdzie stosowana jest technologia DSG, plantatorzy informują o większej liczbie zawiązanych bulw, lepszym ich wyrównaniu i większej liczbie dużych bulw. Dodatkowo wprowadzony do zabiegów Barier Si-Ca wpływa na poprawę zdolności przechowalniczej ziemniaka. Zaletą naszych produktów jest możliwość włączenia ich w zabiegi fungicydowe i insektycydowe stosowane na plantacjach w trakcie sezonu – rekomenduje A. Śliz.
Z informacji przedstawionych przez A. Śliza, wynika, że technologia DSG wpływa na wzrost możliwego do uzyskania plonu od 15 do 17%. To wszystko powoduje, że koszt zaproponowanej technologii zwraca się z nawiązką. W realizowanych doświadczeniach wzrost plonu w technologii DSG włączonej do standardowej technologii produkcji spowodował wzrost plonu o około 9,5 t/ha, względem kwatery kontrolnej ze standardowym nawożeniem. To przy kosztach technologii DSG przełożyło się na wzrost dochodu z hektara na poziomie około 3000 zł.