Powoli rozkręca się sezon szparagowy. W tym roku zbiory szparagów w niektórych częściach kontynentu ruszyły bardzo wcześnie. Niewiele jednak wskazuje na to, by w najbliższych dniach na rynek miały trafić poważniejsze partie towaru. Jest go póki co mało, a zainteresowanie nim duże. To sprawia, że stawki panujące na rynku obecnie są atrakcyjne.
Niska podaż z Hiszpanii
Zbiory szparagów trwają już w hiszpańskiej Granadzie. Do tej pory pozyskiwane ilości są jednak niewielkie. Ma to związek z obfitymi opadami deszczu. Niewielka podaż hiszpańskich szparagów póki co nie jest w stanie sprostać dużemu popytowi obecnemu w krajach Europy. Ceny obecnie wahają się w przedziale 5-6 euro za 1 kg. To jednak prawdopodobnie zmieni się już w początkach kwietnia. Okazuje się bowiem, że areał uprawy szparagów w Hiszpanii znacząco wzrósł w porównaniu z zeszłym sezonem. Jak informuje Germán Rodríguez z grupy producentów San Isidro szansy na niezły sezon Hiszpanie upatrują w przewidywanym późnym szczycie zbiorów w państwach Europy Środkowej. Mając na uwadze warunki pogodowe panujące obecnie w Niemczech czy choćby w Polsce, być może nadzieje te okażą się spełnione.
Pierwsze zbiory szparagów w Bawarii
Koniec kampanii szparagowej w Niemczech jest łatwy do przewidzenia. Tradycyjnie już przypada na dzień Św. Jana, czyli 24 czerwca. Początek dyktuje pogoda. W tym roku pierwsze zbiory szparagów przeprowadzono w południowych Niemczech niebywale wcześnie. Ma na to wpływ nowa technologia, a więc tunelowa uprawa szparaga. W jej efekcie pierwsze partie towaru trafiają na rynek 10-14 dni wcześniej niż jeszcze kilka lat temu. Są one jednak bardzo niewielkie. Lorenz Boll z Südbaden eG informuje, że choć obecnie podaż jest bardzo ograniczona, to istnieje szansa, że w tygodniu wielkanocnym wolumen szparagów trafiających do sprzedaży zwiększy się. Sprzyjać temu ma prognozowane ocieplenie. Temperatury wynoszące 13°C-15°C i słoneczne dnie pomogą wegetacji szparagów. Niemcy to naród przepadający za konsumpcją szparagów. W zeszłym roku jej poziom przekroczył 1 kg na mieszkańca, a średnia cena wyniosła 6,7 euro za 1 kg. Tamtejsza produkcja stale rośnie. W 2010 roku wynosiła 89 tys. t, w 2016r już 120 tys. t, a w 2017r osiągnięto najwyższe w historii zbiory szparagów wynoszące 131 tys. t.
Pierwsze szparagi trafiły na rynki hurtowe Szwajcarii
Pierwsze partie szparagów dotarły już na hurtowy rynek rolny w Zurychu. Stało się to w połowie marca. Pochodzą one głównie z Niemiec, z okolic Altmark. Dostępne są także szparagi z Francji i Hiszpanii, jednak to właśnie niemieckie warzywa cieszą się największym zainteresowaniem kupujących. Jak informuje hurtownik Christian Keller jakość szparagów importowanych z Niemiec jest bardzo dobra. Problemem jest niedostatek wszystkich rozmiarów na które zapotrzebowanie przewyższa aktualne możliwości dostawców. Ale to w zasadzie jedyny problem związany z niemieckimi szparagami obecnie. Najwcześniejsze szparagi wyprodukowane w Szwajcarii dostępne będą dopiero za kilka tygodni. Niektóre przewidywania mówią, że może dopiero za miesiąc. To o wiele później niż w Niemczech, choć w Szwajcarii również warzywo to częściowo uprawiane jest w zagonach pod osłonami. Zbiory szparagów w kraju Helwetów i ich sprzedaż na wewnętrznym rynku sprawiają, że konsumenci odwracają się od importowanych warzyw i sięgają przede wszystkim po krajowy produkt.