Kiedy jeszcze nie było upałów na plantacjach pomidorów gruntowych pojawiły się pierwsze objawy zarazy ziemniaka. Choroba bardzo szybko rozwija się w umiarkowanych temperaturach, kiedy są opady deszczu lub dość długo zwilżone rośliny. Ze względu na wysokie temperatury rozwój choroby się zatrzymał.
Jeżeli temperatury przekroczą 250C choroba nie rozwija się epidemiologicznie. W obecnej chwili praktycznie nie ma w naszym kraju zarejestrowanych produktów zwalczających zarazę ziemniaka na plantacjach pomidorów. Wszystkie produkty służą jedynie do zapobiegania infekcjom. Dlatego w sytuacji zmiany warunków pogodowych (ochłodzenie, opady deszczu) warto będzie podjąć odpowiednie działania zapobiegawcze.