Nowy właściciel, nowe produkty i optymistyczne spojrzenie w przyszłość – przyświecało spotkaniu prasowemu firmy Syngenta jakie miało miejsce 22 lutego w Warszawie. W jego trakcie przedstawione zostały informacje o rynku środków ochrony roślin na świecie i w Polsce, nowości produktowe na najbliższy sezon jak również najważniejsze pozycje w ofercie odmian i produktów dla producentów warzyw.
Dobre perspektywy
Otwierając spotkanie Marek Łuczak – prezes zarządu Syngenta Polska poinformował, że trwa proces nabycia 100% akcji Syngenta przez ChemChina i jest to zarazem 3 w historii tak duża transakcja gotówkowa – wartość zakupu firmy Syngenta wynosi 43 mld $. By udało się to zrealizować musi być zgoda 67% udziałowców konieczna jest też pozytywna opinia organizacji antymonopolowych i amerykańskiej Komisji ds. inwestycji zagranicznych. Wstępne warunki mówią o utrzymaniu dotychczasowej struktury firmy, podstawowych kierunków działalności, utrzymaniu celów i strategii działania jakie do tej pory realizowała Syngenta. Chińska polityka jest dosyć przemyślana, o czym świadczyć mogą sukcesy wielu firm europejskich przejętych przez chiński biznes, doskonałym tego przykładem może być marka Volvo – mówił Marek Łuczak. Wyraził również nadzieję, że tym samym otworzy się dla produktów Syngenta rynek chiński, gdzie wartość rynku nasion i ś.o.r. szacowany jest na 10 mld $.
Sprzedaż globalna realizowana przez Syngenta w 2015 roku spadła o 11% (w $) ale lokalna sprzedaży (w walucie lokalnej) wzrosła o 1%. Był to efekt głównie niekorzystnych zjawisk pogodowych jakie wystąpiły w wielu regionach świata w ubiegłym roku. Wartość sprzedaży w 2015 roku wyniosła 13, 4 mld $ (względem 15,1 mld $ w 2014 roku), a spadek ten związany był z niekorzystnym kursem dolara względem innych walut, które zanotowały znaczący spadek. W odniesieniu do środków ochrony w przypadku herbicydów selektywnych zanotowano 6% wzrost sprzedaży, podobnie fungicydów (+9%), podczas gdy sprzedaż herbicydów nieselektywnych oraz insektycydów spadła odpowiednio o 31% i 8%. Największą sprzedaż generują zawsze nowe produkty w odniesieniu do nich zanotowano 47% wzrost sprzedaży. Całościowo patrząc na udział Syngenty w globalnym rynku ś.o.r – w okresie od 2005 roku po znaczącym wzroście z 18% (2005) do 21% (w 2011) obecnie wynosi on 20%.
W nasionach w przeciwieństwie do ś.o.r. odnotowano wzrost sprzedaży nasion kukurydzy i soi o 4%, rzepaku i buraka cukrowego 8%, a nasion warzyw o 5% wzrost. Ważne miejsce w Syngencie zajmuje dział nasion warzyw, który daje dość dobre profity, dlatego ma być dalej rozwijany i nawet planowane jest wydzielenie tego segmentu firmy w niezależny podmiot.
W nawiązaniu do wyników jakie osiągaliśmy, do tego jaką mamy ofertę i jakie zainteresowanie budziła na rynku kapitałowym sprzedaż Syngenta – pozostają dla nas istotne trzy argumenty na przyszłość. To jest innowacyjność, która nas zawsze wyróżniała, konsolidacja biznesu w nasionach, oraz efektywność kosztowo—kapitałowa – podsumował swoje wystąpienie Marek Łuczak.
Dobra pozycja w środkach ochrony roślin
Adam Ciaś i Dorota Mazurek scharakteryzowali rynek środków ochrony w Polsce. W 2015 roku w uprawach zbóż, kukurydzy i rzepaku udział produktów Syngenty wynosił 20%, czyli tym samym utrzymała ona swoją pozycję lidera. W uprawach sadowniczych zanotowano 14% spadek sprzedaży względem 2014 roku, co było wynikiem suchego roku i małej ilości opadów a tym samym mniejszego zużycia fungicydów w tej grupie roślin. W rynku sadowniczym Syngenta zajmuje 4 miejsce po BASF, Arysta i Bayer. W rynku warzyw zajmuje natomiast pierwsze miejsce w rynku środków ochrony roślin, co jest zasługą bogatego portfolio w tym nowego fungicydu Scorpion 325 SC obecnego na rynek od dwóch latach.
Nowe produkty Syngenty na najbliższy sezon to Moddus Start (regulator wzrostu, polecany do stosowania w początkowym okresie wzrostu do fazy 30), Axial One 50 SC (herbicyd wzbogacony o flurasulam do stosowania w zbożach oprócz owsa). Ciekawostką jest też pierwsza pszenica wprowadzana na rynek przez Syngenta o nazwie Delawar, z kolei w rodzinie jęczmieni z serii Hyvido™ nowością jest kolejna odmiana hybrydowa – Mercurioo.
Dla producentów warzyw
Tomasz Górski, szef sprzedaży produktów warzywniczych podkreślił portfolio warzyw kapustnych, w którym jest wiele wyróżniających odmian jak w przypadku brokułów Monrello i Batory oraz Besty – niezastąpiona odmiana do uprawy na okres lata. W kalafiorach trzon stanowią odmiany przemysłowe Gohan, Cabral i David (zapewniające dobre i stabilne plony) oraz nowość – poszukiwana od lat odmiana do uprawy na zbiór letni Guidline. W kapustach ciekawą nowością jest Rington – odmiana o dużej główce i krótkim okresie wegetacji do pierwszego zakwaszenia, oraz odmiany Prodikos, Storidor i Zenon – idealne odmiany do długiego przechowywania. Ważnym gatunkiem dla Syngenta jest również cebula, gdzie co roku wprowadzane są nowe odmiany. Wśród standardów są Vision i Medaillon, przydatne do długiego przechowywania. Banko i Bratko to cebule w typie hiszpańskim o dużej przydatności do obierania dla przemysłu. Z kolei nowość tego sezonu Rijnsburger 5, odmiana o bardzo dobrych właściwościach przechowalniczych. Tomasz Górski mówił też o ofercie odmian pomidorów szklarniowych, gdzie w ostatnim czasie coraz większą popularnością cieszy się odmiana Edamso, oprócz której ważne miejsce w portfolio zajmują Altadena (pomidor mięsisty), Mambina (pomidor malinowy) czy Grumira (pomidor mięsisty do tuneli). Oferta dla producentów warzyw to nie tylko nasiona odmian warzyw ale również szereg środków ochrony w tym nowy fungicyd Scorpion 325 SC i herbicyd Boxer.