Z kamerą Onion Leader odwiedzamy tym razem Mazowsze, region Błonia i Ożarowa Mazowieckiego. Podobnie jak w innych regionach Polski sytuacja na polach cebulowych nie jest zbyt optymistyczna. Choć cebula nie należy do roślin ciepłolubnych to jednak na wielu polach widać zahamowanie we wzroście, dużą presję chwastów i generalnie słabą kondycję cebuli. Co robić w takiej sytuacji?
Plantacja na której się obecnie znajdujemy to odmian Progression F1, siana 5 kwietnia. Na ten moment (1 czerwiec) cebula znajduje się w fazie 2-3 liści właściwych. Widzimy, że obsada jest dość dobra, ale dużym problemem jest zachwaszczenie i to z bardzo zróżnicowaną pulą chwastów. Celowo jednak zdecydowaliśmy się tutaj na pozostawienie pewnej puli chwastów, tak by dać możliwość wyrośnięcia cebuli. W fazie w jakiej jest obecnie bez problemu poradzimy sobie z chwastami – informuje Mariusz Kwiatkowski z Syngenta Polska.
Można powiedzieć, że ten rok jest rokiem wyzwań dla farmerów, zwłaszcza w warunkach utrzymujących się bardzo długo niskich temperatur (zwłaszcza w nocy), przekropnej pogody i częstych opadów deszczu. To wszystko utrudniało stosowanie herbicydów posiewnych na plantacjach cebuli, często jednak okazywało się, że nieodpowiednio dobrane lub w zbyt wysokich dawkach hamowały nie tylko wzrost chwastów ale też cebuli. Tu widzimy dużą pulę zróżnicowanych gatunków chwastów. Jest rdest, starzec, psianki, żółtlica … Konieczne jest zatem dobranie odpowiednich mieszanek herbicydów selektywnych (parzących), by pozbyć się tego zachwaszczenia – podkreśla Władysław Tokarczyk. Na wielu plantacjach można jeszcze zastosować Boxer 800 EC (prosulfokarb) z oxyfluorofenem czasem trzeba sięgnąć po środki zawierające pirydat lub inne szczególne rozwiązania.
W porównaniu do innych plantacji jest to i tak dobra sytuacja, gdyż gro plantacji to cebula w fazie dopiero 1 liścia właściwego, co w połączeniu ze słabymi wschodami i dużą presją chwastów powoduje, że wiele plantacji będzie zaoranych. Rok okazuje się trudny dla plantatorów, zwłaszcza że i warunki do stosowania herbicydów są utrudnione – dodaje Mariusz Kwiatkowski.