W bieżącym sezonie uwypukliło się wiele czynników, które ujemnie wpływają na ogrodniczą branżę. Problemy rolnictwa, które tak mocno doskwierają plantatorom obecnie często są pokłosiem zaniedbań z minionych lat, czy wręcz dekad. Próby zaradzenia im są konieczne, choć mocno spóźnione. Sytuację dodatkowo pogorszyła panująca do niedawna niemal na terenie całego kraju susza.
Przewaga kontraktowa
W świetle obowiązującego prawa rolnicy będący dostawcami produktów rolno-spożywczych nie dysponują możliwością zawiadamiania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) o nieuczciwych praktykach handlowych. Nie spełniają bowiem wymaganych przez przepisy kryteriów. Jednym z nich jest próg wartości obrotów realizowanych między dostawcą a nabywcą. Muszą one wynosić min. 50 tys. zł. Innym jest wielkość obrotu wynosząca co najmniej 100 mln zł ze strony nabywcy lub dostawcy, który dopuściłby się wykorzystania przewagi kontraktowej. Realnym problemem jest też obawa przed ujawnieniem swoich danych. To mogłoby grozić utratą kontraktów lub przynajmniej pogorszeniem stosunków handlowych z nabywcą. Aby udostępnić rolnikom możliwość informowania UOKiK o nieuczciwych praktykach po stronie odbiorców, rząd rozpoczął pracę nad zmianą uregulowań. Zawiadomienia będą mogły w przyszłości być składane anonimowo i niekoniecznie w formie pisemnej. Znikną też wymienione powyżej wymagania dotyczące wartości obrotów. Nowe przepisy zaczną obowiązywać w terminie 14 dni od ogłoszenia ich w Dzienniku Ustaw.
Niewystarczające kontrole nad importem żywności
Brak wystarczającego nadzoru nad żywnością sprowadzaną do Polski był problemem zgłaszanym regularnie przez organizacje rolnicze uczestniczące w fali strajków, która przelała się przez Polskę. Zapowiadane są kolejne protesty i można się spodziewać, że postulat wzmożenia kontroli nad importem żywności będzie ponownie podnoszony. Z doniesień KRIR wynika, że na tym polu także można spodziewać się działań ze strony państwa. Obecnie Główny Inspektor JHARS oraz Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawujący nadzór nad Inspekcją Handlową przygotowują plany kontroli oparte o analizę ryzyka. Poza kontrolami planowanymi, inspektorzy obu organów prowadzą dodatkowo kontrole doraźne. Dzieje się to najczęściej na podstawie informacji przekazywanych przez konsumentów. Wobec zgłaszanego przez rolników procederu przepakowywania importowanych warzyw i owoców i sprzedaży ich jako krajowych Rada Ministrów 17 lipca przyjęła projekt ustawy zwiększającej efektywność prowadzonych działań kontrolnych. Chodzi o wzmocnienie i usprawnienie działań służb kontrolnych w zakresie badania świeżych warzyw i owoców. Zwiększeniu mają podlegać kary. Intensywniejsze mają być zwłaszcza kontrole żywności trafiającej do Polski przez granicę z Ukrainą.
Tegoroczna susza
To akurat problem, który nie jest bezpośrednio zawiniony przez rząd. Nie zagłębiając się w tematykę zarządzania wodą, budowy małej retencji czy kwestii nałożenia opłat za pobór wody na cele podlewania plantacji wystarczy stwierdzić, że przez ostatnie dekady w zasadzie nie zrobiono nic szczególnego, by zabezpieczyć rolnictwo na wypadek niedostatku deszczu. Rząd próbuje doraźnie ratować sytuację poprzez wygospodarowanie środków na pomoc finansową dla gospodarstw. Jednym z rozwiązań są dotacje dla tych, którzy ponieśli szkody w uprawach rolnych spowodowane wystąpieniem suszy albo powodzi w rozumieniu przepisów o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Świadczenia będą przysługiwać do powierzchni upraw, na których szkody spowodowane tegoroczną suszą lub powodzią objęły co najmniej 30 % danej uprawy.
Źródła: Ministerstwo Cyfryzacji, KRIR