W dniu 26 czerwca w Brudni odbyły się Wiosenne warsztaty brokułowe. Inicjatorem wydarzenia była firma Oerlemans Foods Polska, która poprzez działania edukacyjne dla plantatorów pragnie pozyskiwać surowiec o doskonałej jakości. W gronie uczestników imprezy znaleźli się więc dostawcy tego właśnie podmiotu. Wiosenne warsztaty brokułowe wsparły organizacyjnie takie firmy jak Syngenta, BioAgris , GPR Krasoń czy KPODR Oddział w Zarzeczewie. Przedstawiciele tychże firm także przybyli do Brudni by podzielić się wiedzą z ogrodnikami.
Jakie sprawdzone odmiany brokułu dla przemysłu?
Prezentacji odmian na zbiór letni w gospodarstwie państwa Zielińskich dokonali przedstawiciele firmy Syngenta Marek Zieliński i Zenon Małek. Mówili o kreacjach już znanych, sprawdzonych, ale i nowościach, które dotychczas oznaczone są jeszcze numerami. Jedną z omawianych odmian było Monaco F1. Była ona wysadzona 13 kwietnia, ale dzięki dwukrotnemu zastosowaniu preparatu Xtress udało się ją w niezłej kondycji zatrzymać w polu do Warsztatów. To standardowa odmiana przeznaczona do zaopatrzenia przemysłu o okresie wegetacji wynoszącym 80 dni.
Kolejną z omówionych kreacji był Batory F1. Brokuły w tej kwaterze także wsadzone zostały 13 kwietnia. Ta odmiana daje twarde, zbite róże, nieprzerastające liśćmi. Nie wypuszcza pędów bocznych. W tym roku Batory F1 dobrze zniósł stresowe warunki uprawy spowodowane wysokimi temperaturami na terenie całego kraju. Zaletą jest drobny, wyrównany pączek. Okres wegetacji trwa ok. 85 dni. Poprzez zwiększenie obsady do ok. 36 000 – 38 000 szt. możliwe jest uzyskanie 14-16 ton dobrej jakości plonu różyczki z 1 ha.
Które mniej znane, nowe odmiany są godne uwagi?
Jedną z nich jest odmiana SG 93733R F1. Ma ona nieco dłuższy niż Batory F1 okres wegetacji. Wynosi on ok. 85-90 dni. Odmiana jest przydatna do uprawy pod katem zaopatrzenia zakładów przetwórczych. Dobrze się różyczkuje i ma wysoki potencjał plonotwórczy. Nie tworzy pędów bocznych, róża nie przerasta liśćmi. Już teraz polecana jest do uprawy wiosennej, a Syngenta zapowiada baczne jej obserwacje także w nasadzeniach na zbiór jesienny.
Inną nowa odmianą jest D0002 F1. Jest testowana na terenie całej Polski w kontekście uprawy na zbiór letni. Okres wegetacji jest tu o kilka dni krótszy niż w przypadku Batory F1. Dobrze radzi sobie w warunkach suchej i gorącej pogody, która dotąd panowała w Polsce. Róże mają bardzo drobny pączek. W przypadku tej odmiany nie występuje jamistość głąba, więc może być uprawiana z przeznaczeniem na świeży rynek. Cechą wspólną nowych odmian są zbite i ciężkie, choć niezbyt duże róże.
Na polski rynek trafić może też sprzedawana w Wielkiej Brytanii, Holandii i Niemczech od roku odmiana Beany F1. W krajach tych jest ceniona zwłaszcza za duże wyrównanie. W Polsce kreacja ta była testowana zarówno pod katem zbiorów letnich jak i jesiennych. Róża ma grzybkowaty kształt, wyrównany pączek. Kreacja jest obiecująca, lecz decyzja o skierowaniu jej do oferty handlowej na terenie naszego kraju jeszcze nie zapadła.
Monflor F1 – innowacyjna koncepcja znanego gatunku
Zdaniem części ekspertów odmiana Monflor F1 może zrewolucjonizować rynek brokułowy. Chodzi tu nie tylko o konsumpcję brokułów, ale i mechanizację zbioru. Ten drugi czynnik ma niebagatelne znaczenie w kontekście kurczącej się podaży pracy w sezonie. W Europie i w Polsce coraz więcej zakładów wyraża zainteresowanie zakupami takiego produktu. Wieloróżyczkowe róże po jednym cięciu zmieniają się w produkt o wybornych walorach smakowych po odpowiednim przyrządzeniu.