Na spotkaniu z przedstawicielami zakładów przetwórczych zorganizowanym w styczniu przez firmę Syngenta omawiane było wiele aspektów związanych z uprawą warzyw, ich jakością czy ich wolumenami skupowanymi przez przemysł. O ostatnim z wymienionych zagadnień mówił w Warszawie Zbigniew Chuchnowski z firmy Syngenta. Z kolei Rafał Żmuda, dokonał przeglądu odmian z katalogu firmy Syngenta, które są godne polecenia do produkcji na potrzeby zakładów przetwórczych.
Skup warzyw w Polsce
Jak informował Zbigniew Chuchnowski, w 2016 roku kalafiory były kupowane bardzo chętnie, gdyż plonowały obficie i dawały surowiec dobrej jakości. Szacunki prelegenta wskazują, że zakłady przetwórcze w 2016 roku skupiły aż o 48% więcej ton różyczki kalafiorów. Brokuł też plonował lepiej niż w 2015 roku, jednak wzrost w tym przypadku nie był aż tak spektakularny jak w przypadku kalafiorów . Zakłady zakupiły 8% ton różyczki brokułów więcej niż w sezonie 2015. W przypadku grochu nastąpił 13% spadek zakupionego przez zakłady wolumenu surowca. Skup prowadziło 14 zakładów, tyle co w 2015 roku, lecz areał upraw w 2016 roku był niższy o 20%. Blisko dwukrotny wzrost skupu odnotowano w przypadku kukurydzy słodkiej. Wyniósł on dokładnie 89%, co po części było pokłosiem dobrej aury, sprzyjającej plonowaniu tego gatunku. Jeszcze bardziej spektakularny był wzrost skupu fasoli. Wyniósł on 105% w 2016 roku wobec 2015 roku. Warto jednak pamiętać, że sezon 2015 był wybitnie niesprzyjający dla wzrostu i plonowania tego gatunku, co miało też przełożenie na uzyskane plony. Jednak w niezłym pogodowo 2014 roku surowca także było mniej, a więc można mówić o stabilnym trendzie wzrostowym, choć być może nie aż tak dynamicznym jak wskazywać mogłaby analiza jedynie dwóch ostatnich sezonów.
Które odmiany dawały najlepsze plony?
Rafał Żmuda omówił odmiany warzyw z katalogu firmy Syngenta , które w 2016 roku dały szczególnie dobre rezultaty w krajowej produkcji ukierunkowanej na przemysł.
W gronie kalafiorów z pewnością warto wymienić „trzech siłaczy” , których uprawa jesienna daje znakomite rezultaty pod kątem ilości i jakości pozyskiwanej różyczki. Gohan F1 to wariant uniwersalny na cały okres kampanii jesiennej. Odmiana cechuje się dużym wigorem. David F1 jak zwykle najlepiej plonujące w październiku, a na nieco wcześniejsze zbioru rekomendowałbym uprawę odmiany Cabral F1. Pozwala ona na pozyskiwania różyczki już od września – mówił prelegent.
Wymieniał też odmiany brokułów, które pozwoliły na pozyskanie dobrych plonów. Pierwszą z nich było Monrello F1. To kreacja na zbiór we wrześniu i październiku, dająca wysoki, pewny plon bardzo dobrej jakości róż z drobnym pączkiem. Drugą wspomnianą odmianą był Batory F1, który również plonował bardzo obficie i co było ważne, dość wiernie trzymał okres wegetacji. To pozwoliło uzyskać wysoki plon również ciężkich i zwartych różyczek, a dodatkowo ułatwiało planowanie i logistykę prac przy cięciu i dostarczaniu surowca do punktów odbioru.
W segmencie supersłodkiej kukurydzy wyróżnił się Tyson F1. To odmiana średnio wczesna, dająca wysoki plon nawet w stresowych warunkach niedoboru wody bez utraty jakości. Stanowi ona świetne uzupełnienie do innych odmian, takich jak najwcześniejsza Sweetstar F1 czy nieco późniejszy Overland F1. To odmiany kukurydzy obecne i znane na polskim rynku.
Niezawodnymi odmianami grochu nadal są wczesna Prelado F1 czy kilka dni późniejsza Olinda F1. Z odmian o średnim okresie wegetacji na uwagę zasługuje nowa odmian Sabrina F1. Cechuje ją wysoki potencjał plonotwórczy, i co ważne w niektórych latach, tolerancją na stres wodny. W uprawie fasoli nadal dobre efekty, szczególnie w stresowych warunkach dają odmiany Momentum F1 i Opportune F1. Obie ze względu na swój silny wigor dobrze radzą sobie w okresach niedoboru wody – nie wykazują spadku plonowania.