W rodzinnym gospodarstwie prowadzonym przez rodzinę Czajkowskich, cebula jest gatunkiem uprawianym co roku. W tym roku rosła na powierzchni 40 ha. Co prawda uzyskane nie były w tym roku rekordowe, ale za udało się osiągnąć dobry kaliber cebul, utrzymać aż do zbiorów wysoką zdrowotność i zapewnić dobra łuskę. Tak cebula będzie się bardzo dobrze przechowywać przez kilka kolejnych miesięcy.
Uprawa w systemie bezorkowym
W tym roku wszystkie plantacje cebule zakładane były w systemie bezorkowym, przy czym część pola uprawiana była przed siewem w technologii Strip-till a część tradycyjnie. Co okazało się lepsze? Trudno tak naprawdę to ocenić. Przy uprawie Strip-till zatrzymujemy więcej wilgoci w glebie, co jest ważne przy suchej wiośnie, z kolei przy uprawie agregatem mamy efekt głębszego spulchnienia gleby ale trzeba się liczyć z koniecznością podlewania wkrótce po siewie nasion. Ponadto przy uprawie agregatem mamy lepszą strukturę gruzełkowatą i mniejsze ryzyko zaskorupiania się wierzchniej warstwy gleby – wyjaśnia Tomasz Czajkowski. Siewy cebuli w tym roku były realizowane w dwóch systemach: 4×3 i 6×2. Różnic we wzroście cebuli nie było. W naszym terenie mamy bardzo zróżnicowane gleby, dlatego cała technika uprawy i prowadzenia musi być odpowiednia dobrana do panujących warunków – wyjaśnia plantator.
Uprawa cebuli w tym gospodarstwie oparta jest na sprawdzonych odmianach w typie rijnsburger, które można przeznaczyć do długiego przechowywania. Są to odmiany Vision F1, Nation F1 i Medaillon F1 z firmy Syngenta. Na 1 ha wysiewa się 3 jednostki nasion.
Najpierw za mokro, potem susza
Ten sezon okazał się bardzo trudny dla uprawy cebuli na Kujawach. Wiosna była mokra i zimna co spowodowało spore opóźnienie siewów i utrudniało wschody. Dalsza część sezonu wegetacyjnego była z kolei bardzo sucha – od zasiewów do zbiorów spadło zaledwie 90 mm naturalnego opadów deszczu. Nie byłoby możliwe uzyskanie takich plonów i takiego kalibrażu cebuli bez nawadniania. Wykorzystuje się do tego tradycyjne deszczownie a jednorazowo podawane jest około 30 mm opadu. To z kolei wymusza dbałość o dobrą ochronę przed chorobami. Wiadomo bowiem, że mokre rośliny to ryzyko infekcji przez patogeny grzybowe. W tym sezonie bardzo dużym problemem okazały się wciornastki, którym sprzyjała sucha i upalna pogoda w okresie intensywnego wzrostu cebuli jak też sąsiedztwo upraw pszenicy, skąd szkodnik masowo migrował na cebulę. Wiosną w dużym nasileniu wystąpiła również mszyca, powodując degradację szczypioru. Zwalczanie szkodników prowadzono w oparciu o dostępne i zarejestrowane do stosowania w uprawie środki ochrony.
Sprawne zbiory i przechowywanie cebuli
Zbiór cebuli realizowany jest dwuetapowo. Wykopana cebula pozostaje na zagonach do dosuszenia na około tydzień czasu, po czym jest zbierana i pryzmowana. Rekordów w tym roku nie ma jeśli chodzi o uzyskane plony cebuli. W naszych warunkach to i tak dobry wynik. Warto zauważyć, że okres uprawy był w tym orku o przeszło miesiąc krótszy względem minionego roku, gdy cebulę sialiśmy miesiąc wcześniej (w ostatniej dekadzie marca) względem tego sezonu (dopiero 22 kwietnia mogliśmy wjechać maszynami na nasze pola) – wyjaśnia Tomasz Czajkowski. Również wegetacja w tym roku zakończyła się wcześniej gdy cebula zaczęła załamywać szczypior.
Zebrana cebula zwożona i pryzmowana w hali z systemem dosuszania i chłodzenia od firmy Omnivent. Cebula została usypana na wysokość 5 m. Było to możliwe ponieważ uprawiane tu odmiany cechują się bardzo dobrą twardością. Pan Tomasz jest zadowolony również z uzyskanej wielkości cebul, gdzie większość ma średnicę powyżej 5-6 cm. Takie cebule po dosuszeniu do 75% wilgotności będą się dobrze przechowywać aż do kwietnia-maja kolejnego roku. By cebula wytworzyła mocną łuskę i dobrze się przechowywała proces suszenia nie może przebiegać zbyt szybko, steruje się tym za pomocą wentylatorów, które przedmuchują cebulową pryzmę od dołu.
Zapraszamy również na film prosto z cebulowej pryzmy:
https://www.facebook.com/reel/3550880938485975