Ziemniaki zajmuje czołową pozycję na polskich stołach. Wielu konsumentów czeka z utęsknieniem na pyszny obiad z udziałem młodych, tegorocznych polskich ziemniaków z koperkiem. W chwili obecnej na rynku oferowane są już młode ziemniaki z importu z takich krajów jak Grecja czy pojedyncze oferty z Rumunii. Obowiązująca cena na rynkach hurtowych kształtuje się na poziomie 1,9-3 zł/kg. Można też nabyć pierwsze młode ziemniaki z uprawy szklarniowej w cenie od 7 do 10 zł za kilogram.
Zdaniem jednego z operatorów rynku zainteresowanie importowanymi ziemniakami jest dobre/podobne do ubiegłego sezonu, a cena pozwala zarobić. To stwarza dobre rokowania dla ziemniaków z krajowej produkcji, które już niebawem mogą pojawić się na rynku. Całość tego asortymentu trafia na świeży rynek, dlatego spodziewa się podobnego zainteresowania (o ile upodobania kulinarne w ciągu roku nie zmieniły się znacząco). To co może znacząco wpłynąć na cenę pierwszych młodych ziemniaków z upraw polowych to dużo większa podaż surowca w stosunku do popytu. Pierwszych młodych ziemniaków z upraw polowych powinniśmy spodziewać się za około 2-3 tygodnie. Póki co warunki wzrostu są nie najgorsze. Susza, która w ostatnich tygodniach panowała nie wpłynęła znacząco na wzrost ziemniaków. W chwili obecnej zapotrzebowanie młodych ziemniaków na wodę wzrasta gdyż na wielu polach ziemniaki są na etapie wiązania i wzrostu bulw. Ostatnie opady nieco poprawiły sytuację na ziemniaczanych polach, które nie wszędzie (czy wręcz rzadko) są nawadniane.
Należy być optymistycznie nastawionym do przyszłych zbiorów i mieć tylko nadzieje, że będziemy mieli do czynienia z większym popytem niż podażą ziemniaka, co pozwoli producentom zarobić na tej uprawie.