TSW pełne nowości maszynowych, cz. I. Walka z chwastami

Pielnik firmy Kress

Za nami już targi X Targi Sadownictwa i Warzywnictwa TSW 2020. Po raz padają rekordy. W tym roku przybyło 16174 osób z czego około 9000 pierwszego dnia. Na powierzchni około 27,5 tyś m² było około 390 stoisk

Niszczenie chwastów w uprawach warzyw

Podczas targów mieliśmy okazją zapoznania się z maszynami do produkcji owocowo- warzywnej. Mogliśmy obejrzeć maszyny przeznaczone do uprawy gleby, siewniki i sadzarki oraz wiele innych. Nie zabrakło sprzętu do ochrony przed chorobami, szkodnikami oraz do ograniczenia zachwaszczenia. Ta ostatnia grupa była najliczniejsza, reprezentowana była zarówno przez pielniki, pielniki z podsiewaczem nawozów.

Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko MCMS, na którym został zaprezentowany prototyp pielnika optycznego. Jak udało nam się ustalić maszyna już niebawem powinna wejść do sprzedaży. Może okazać się ciekawą alternatywą nie tylko dla upraw konwencjonalnych, ale również dla upraw ekologicznych. Podczas rozmowy przedstawiciel firmy poinformował o przybliżonych kosztach urządzenia, które będą wynosić około 17 tys. zł za jedną sekcję roboczą. To znacznie mniej od zagranicznej konkurencji.

Dużą popularnością cieszyło się również stoisko firmy Kress, które zaprezentowało szeroką gamę pielników gwiazdowych. Nie brakowało pochlebnych uwag na temat skuteczności zwalczani zachwaszczenia. Użytkownicy tych maszyn zwracali uwagę na dobór odpowiedniej prędkości jazdy. Z informacji uzyskanych na stoisku pielniki te znajdują zastosowanie w uprawach warzywniczych. Minimalna odległość między rzędami może wynosić 18 cm.

Nie brakowało również tradycyjnych pielników opartych o sekcja robocze z zębami sprężynowymi różnego rodzaju. Ciekawe rozwiązanie zaprezentowały firmy Ad-Rol oraz Agro Osek prezentujące opryskiwacze do nawożenia i oprysków doglebowych. Są one produkowane pod zamówienie klienta. Możliwe jest tu wybranie odpowiedniej dla siebie ilości sekcji i innych parametrów. Cena podstawowego modelu z dwoma sekcjami roboczymi to nie całe 5 tys. zł brutto.

Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko duńskiego producenta Skovhave oferującego przystawki do oprysków pasowych w postaci tunelowych osłon, w których są zamontowane dysze. W zależności od modelu można wykonać np. zabieg herbicydowy gleby lub oprysk samych roślin. Konstrukcje w zależności od modelu mają szereg ustawień. Pomysłodawca przystawek jest rolnikiem, który zanim wprowadzi do produkcji testuje najpierw w swoim gospodarstwie Jeśli mowa o ochronie herbicydowej to firma Micro-System zaprezentowała szeroką gamę swoich produktów zarówno opryskiwaczy, które cechują się niskim zużyciem cieczy (ok 40 l/ha) jak również przystawkami do oprysków pasowych w różnych opcjach szerokości (poniżej 10 cm) i rozstawu.

c.d.n.