Tegoroczny sezon związany jest ze sporymi opóźnieniami w siewach cebuli. Przeważała do tej pory deszczowa i śnieżna aura jedynie z kilkoma krótkimi okresami cieplejszej pogody. Tam, gdzie siewy już zostały przeprowadzone wschody następują powoli.
Aktualna sytuacja w kwaterach
Trwa aktualnie kiełkowanie cebuli. Kiełki pojawiły się na powierzchni 30-40% zasiewów. Ich areał będzie niższy w Polsce niż w poprzednich latach. Jednak dość stabilna, choć nie do końca zadowalająca cena cebuli z przechowalni sprawiła, że ogrodnicy skorygowali swoje plany dotyczące uprawy tego gatunku – mówi Władysław Tokarczyk, członek zespołu Syngenta Polska, inicjator projektu Onion Leader. W jego ocenie, o ile niebawem pojawi się okno pogodowe w którym będzie można wyjechać na pole, późne siewy zakończą się powodzeniem. Wiosna musi przecież w końcu nadejść a dobre uwilgotnienie gleby oraz jej wyższa niebawem temperatura będą sprzyjać wegetacji roślin. Aktualnie na już zasianych kwaterach o południowym nachyleniu, a więc lepiej nagrzewających się, mogą zdarzyć się rośliny o zapoczątkowanym stadium kolanka. Nie ma jednak co ukrywać – kiełkowanie cebuli w całej Polsce ogólnie rzecz ujmując jest dość silnie opóźnione.
A co z chwastami?
Z lustracji kwater oraz rozmów telefonicznych z plantatorami, które odbywa specjalista wynika, że wiele osób odpowiedzialnych za zarządzanie uprawami cebuli nie zdecydowało się jeszcze na wykonanie kompleksowych programów ochrony herbicydowej. Mocno przekropna pogoda i w niektórych częściach Polski nadmiar wody w glebie skutecznie zniechęcają do aplikacji niektórych preparatów. W tej sytuacji zasadne może być interwencyjne użycie herbicydów przedwschodowych. Decyzja o zastosowaniu glifiosatu może silnie zaważyć na kolejnych decyzjach i działaniach w zakresie ochrony uprawy przed zachwaszczeniem. Aktualnie wszystko dzieje się dość wolno. Powietrze jest chłodne, zwłaszcza noce są zimne. Przechodzą dość często deszcze, a nawet deszcze ze śniegiem w niektórych częściach kraju. W efekcie tej sytuacji wierzchnia warstwa gleby także jest wychłodzona i wegetacja zachodzi ospale. Czekamy na wiosnę, cieplejsze i bardziej słoneczne dni – kończy W. Tokarczyk.