Międzynarodowa Konferencja Cebulowa, która odbyła się w Polsce w początkach trzeciej dekady stycznia obfitowała w informacje rynkowe. Cebula jest towarem którym handluje się powszechnie na całym świecie. W niektórych państwach warzywo to jest dodatkiem do potrwa, w innych bardzo ważnym elementem diety. Wszystko to sprawia, że światowy rynek cebuli cechuje się siecią relacji handlowych, sporym ruchem.
Ceny cebuli na światowych rynkach
Zagraniczni prelegenci, którzy przybyli do Polski, przekazali interesujące informacje dotyczące stawek za cebulę jakie uzyskuje się w różnych europejskich krajach. W Niemczech w końcu stycznia ceny oscylowały wokół progu 480 euro za 1 tonę cebuli. To czterokrotnie więcej niż w poprzednim roku. W Holandii cena cebuli w tym samym czasie spadała. Jeszcze na przełomie roku było to 520 euro/t, ale ze względu na słabnące zainteresowanie z krajów afrykańskich, ceny w końcu 3 tygodnia stycznia spoczęły na poziomie ok. 450 euro/1 t. Znacznie taniej, choć wciąż bardzo drogo w porównaniu do minionych lat, jest na Litwie. Tam za 1 tonę plantatorzy otrzymywali ok. 330 euro/t. W Hiszpanii, gdzie zanotowano dobry jakościowo plon i dość wysoki, było to pod koniec stycznia ok. 400 euro/t.
Handel światowy
Cebula jest jednym z najpowszechniej sprzedawanym produktem na całym świecie. Największym w ujęciu globalnym jej eksportem są Indie. Towar z tego kraju trafia do innych azjatyckich państw. W Europie pojawia się niewiele produktu z subkontynentu indyjskiego. Cebula trafia za to do Europy z Nowej Zelandii, głownie do Wielkiej Brytanii. Jednak w tym roku były to ilości śladowe. Duże wolumeny cebuli na światowe rynki dostarcza Argentyna. Głównym ich odbiorcą jest Brazylia i inne kraje z obu Ameryk. Kraj kawy importuje cebulę także z Holandii, Hiszpanii i innych jeszcze państw, jednak na mniejszą już skalę. Tamtejsza lokalna produkcja z roku na rok maleje, choć wciąż jest znacząca. Problemem jest to, że niewiele brazylijskiej cebuli nadaje się choćby do krótkiego przechowywania. Nieco lepszy jakościowo plon uzyskuje się wyłącznie na południu tego rozległego państwa. Ważnym dostawcą cebuli na światowe rynki jest Turcja i RPA. Cebula z Peru przede wszystkim eksportowana jest do USA, ale także do Kolumbii i Unii Europejskiej. Afrykańskie rynki zaopatruje głownie Holandia. W Senegalu niemal cała cebula dostępna dla konsumentów pochodzi z kraju tulipanów. Kurczy się rosyjski import. Towar na tamtejszy rynek dostarczają Chiny, Egipt i Turcja a także kraje postradzieckie. Tu ważną rolę odgrywa zwłaszcza Kazachstan. Duże ilości cebuli z Indii i Holandii sprowadza Malezja. Ale kraj ten jest także ważnym eksporterem, co oznacza, że to ważny punkt handlowy na światowym rynku tego warzywa. Rynek japoński zaopatrują przede wszystkim Chiny. Państwo Środka staje się coraz ważniejszym dostawcą cebuli. Rozwijane są głównie takie kierunki zbytu jak Korea i Rosja. Na rynku cebuli organicznej ważnym eksporterem jest Egipt.
Co przyniesie przyszłość?
Wydaje się, że plony w Nowej Zelandii będą bardzo duże. Można więc spodziewać się dużego napływu cebuli z tamtego kraju już w końcu marca. W USA sytuacja nie zmieniła się. Rosja wciąż importuje cebulę , a podobnie jak na Ukrainie produkcja tam była nieco niższa niż w 2017 roku. Jednak tu naturalnym partnerem handlowym największego na świecie państwa pozostanie Kazachstan. Relacje handlowe obu państw póki co układają się bowiem pomyślnie.
Kto w Europie je najwięcej cebuli?
Na koniec mała, ale ważna ciekawostka z Międzynarodowej Konferencji Cebulowej. Najwyższa roczna konsumpcja cebuli przeliczeniu na 1 mieszkańca kraju jest w Hiszpanii. Statystycznie średnio jest to 6,99 kg na osobę. W Belgii także uwielbiają to warzywo, ale nie aż tak bardzo. Tamtejsze spożycie cebuli na to 4,42 kg/osobę. Najniższy stopień podium przypada zaś Niemcom. Zjadają oni 3,75 kg/os. Jakie mogą być przyczyny popularności tego warzywa? Cebula jest produktem sprzedawanym głównie w supermarketach, jest więc łatwo dostępna dla zdecydowanej większości społeczeństwa. Poziomy jej konsumpcji są dość stabilne na przestrzeni lat. Cena, jaka panuje w poszczególnych latach, w małym stopniu wpływa na decyzje zakupowe konsumentów.