W dniu 11 lipca w Bedlnie, w gospodarstwie państwa Eleonory i Piotra Kapustów gdzie zlokalizowana jest stacja doświadczalna firmy Bayer, odbyło się spotkanie na które zaproszeni zostali przedstawiciele mediów branżowych. W jego trakcie przekazano najświeższe informacje o podejmowanych tam działaniach i o warunkach uprawy w tym roku.
O lokalizacji
Gospodarstwo zajmuje areał ponad 130 ha. Niegdyś dość silnie akcent kładziono tu na produkcję warzyw. Obecnie ten kierunek działalności ma coraz mniejsze znaczenie. Najistotniejsza obecnie jest uprawa kukurydzy, rzepaku i zbóż. Z łącznego areału wykorzystywanego przez właścicieli wyłączono 3 ha, na których przedstawiciele firmy Bayer mogą prowadzić działania rejestracyjne i doświadczalne z wykorzystaniem preparatów obecnie już ujętych i być może w przyszłości włączonych do handlowej oferty firmy. Testowane są tu także aktualne odmiany i ewentualne przyszłe propozycje z gamy marki Seminis. Warunki do takich działań były jednak w tym roku dość trudne, głownie za sprawą niewielkich opadów. Siewy wykonywano tu w kwietniu, a w miesiącu tym w Bedlnie spadło jedynie 33 mm wody. O ile po siewach cebuli spadł jeszcze mały deszcz, o tyle marchew od początku musiała być podlewana. Poważniejsze opady atmosferyczne nastąpiły dopiero w trzeciej dekadzie maja, choć łącznie było to zaledwie 46 mm. Duże deszcze przeszły zaś na przełomie czerwca i lipca. Temperatury powietrza nie przeszkadzały w prowadzeniu badań ponadprzeciętnie – kwiecień i maj były dość chłodne, ale pozwalały na w miarę poprawną wegetację. W czerwcu gorące dni spowodowały wystąpienie stresu, jednak pierwsza dekada lipca ponownie była dość chłodna. Aktualne prognozy pogody, a więc wzmożona wilgotność powietrza po niedawnych opadach i zapowiadane słoneczne, ciepłe dni mogą sprawić, że presja chorobowa będzie dość silna. Bayer w Bedlnie korzysta z odczytów i modeli chorobowych stacji iMetos, które pomagają w optymalizacji podejmowanych działań.
Doświadczenia rejestracyjne
W Bedlnie prowadzone są m.in. doświadczenia rejestracyjne pod kątem dopuszczenia do użytku w Polsce nowych herbicydów w uprawie ziemniaków. Próby podejmowane w różnych kombinacjach przynoszą odmienne efekty, ale sprzyjają ustaleniu optymalnych wariantów. W 2022 roku prowadzone jest tu także jednosezonowe doświadczenie w zwalczaniu fytoftorozy w uprawie truskawek. Ostateczna ocena skuteczności fungicydów poprzez analizę części podziemnych roślin wykonana zostanie w sierpniu. Także fungicydowe doświadczenia realizowane są w kolejnej kwaterze ziemniaczanej. Bardzo wysoką skuteczność wykazał w nich preparat Infinito 687,5 S.C., który na rynku jest już od 15 lat. Z kolei przeciw chwastom zastosowano tu Bandur 600 SC, a w późniejszym okresie także graminicyd i skutek był także bardzo dobry. Radosław Suchorzewski z firmy Bayer przekazał, że do zwalczania alternariozy w uprawie ziemniaków można stosować już Propulse 250 SC na podstawie rozszerzonej rejestracji. Z obserwacji prowadzonych w Bedlnie, ale także na plantacjach towarowych plantatorów ziemniaków, wynika niestety, że w kolejnych sezonach może narastać problem ze stonką ziemniaczaną. Szkodnik ten staje się coraz bardziej odporny, a w dodatku dopuszczonych do zwalczania go preparatów pozostało stosunkowo niewiele.