W Liszkowie, w gospodarstwie Wojciecha Wiecheckiego, odbyło się 10 sierpnia spotkanie cebulowe. Jego organizatorami były firmy Hazera i Integra24, a także Bayer, Timac Agro i AS Crop. W jego trakcie omawiano zagadnienia dotyczące uprawy cebuli w tym niestandardowym sezonie.
Spotkanie cebulowe – kilka słów o wydarzeniu
Na plantację zlokalizowaną w Liszkowie opodal Złotników Kujawskich przybyło kilkudziesięciu plantatorów cebuli. Mieli sporo pytań w związku z niestandardowym przebiegiem pogody w bieżącym sezonie i wyzwaniami jakie przed nimi stanęły. Na miejscu oczekiwali na nich przedstawiciele m.in. takich firm jak AS Crop czy Integra24. Licznie reprezentowana była firma Timac Agro. Głownie w oparciu o produkty tegoż podmiotu prowadzono nawożenie pokazowej plantacji. Dotyczy to zarówno żywienia pogłównego jak i fertygacji. Drugą metodą składniki pokarmowe zostaną jeszcze podane cebuli przynajmniej raz przed zbiorem. Z firmy Bayer pochodziło z kolei większość zastosowanych do ochrony cebuli preparatów. W tym roku sporym wyzwaniem było zabezpieczenie roślin przed stemphylium, ale na szczęście presja mączniaka nie była wysoka. We znaki na zwiedzanej plantacji dały się wciornastki. O ochronie i nawożeniu cebuli szczegółowo traktować będzie kolejna relacja z dzisiejszego wydarzenia. W tej części zaprezentowane zostaną uprawiane przez Wojciecha Wiecheckiego odmiany cebuli.
Kolekcja odmian zaprezentowana na spotkaniu
Spotkanie cebulowe w Liszkowie dało okazję do zapoznania się z niektórymi z odmian cebuli z portfolio firmy Hazera. Rosły one w zagęszczeniu wynoszącym ok. 3,5 jednostki/ha. Były fertygowane. Pierwszą z odmian w kolekcji była Valentino F1. To kreacja w typie hiszpańskim, średnio wczesna o bardzo dużych cebulach. Pozwala się przechowywać do końca roku, początków stycznia. Daje bardzo wysokie plony. Zaletami są odporności na różowienie korzeni i Fusarium.
Pozostałe odmiany cebuli były typu hiszpańskiego. W tym gronie znalazła się Meranto F1. To odmiana pozwalająca na przechowywanie plonu do lutego-marca. Jest nieco wcześniejsza niż Valentino F1. Jest przeznaczona głównie do obierania, także mechanicznego. Niektórzy jednak sprzedają ją w workach w łusce. Zaletą jest wysoka, zwłaszcza jak na typ amerykański, odporność na jarowizację tej odmiany.
Franzisco to kreacja średniowczesna. Jest plenna, tworzy cebule o kalibrze 55-95 mm. Poleca się przechowywać ją do grudnia, jednak znane są przypadki sprzedaży workowanego plonu tej odmiany jeszcze w marcu. Cechą charakterystyczną jest tu silnie rozwijający się system korzeniowy roślin.
Ostatnią z odmian prezentowanych w Liszkowie była Scaldis F1. To także wariant do sprzedaży w łusce. Nadaje się do dość długiego przechowywania. Do marca nie ma z tym większych problemów.