Pracownicy Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych z Białegostoku uniemożliwili wprowadzenie na polski rynek prawie 20 ton marchwi importowanej z Rosji.
Jak przekazano w komunikacie, decyzja wynikała z powodu braku oznaczeń kraju pochodzenia oraz widocznej pleśni. Waga zatrzymanej partii to 19 968 kg.
To druga taka sytuacja związana z warzywami z Rosji w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy. W grudniu inspektorzy IJHARS z Lublina uniemożliwili wprowadzenie do obrotu partii 18 432 kg świeżych ogórków z tego kraju. Wówczas powodem był brak oznakowania w języku polskim. Tym razem wątpliwości inspektorów wzbudziła także jakość samych warzyw.
