Konferencja „ Siła nauki ”, której organizatorem była firma ADOB odbyła się 8 listopada w Opalenicy. Otworzył ją Robert Nowak. Przywitał przybyłych gości i omówił program spotkania. Firma ADOB od 26 lat zaopatruje producentów żywności w nawozy i chemikalia nieorganiczne. W jej ofercie znajduje się prawie 300 produktów, których umiejętne zastosowanie sprzyja wzrostowi roślin i wyzwala ich potencjał plonotwórczy.
Wiedza dzięki doświadczeniom i tradycji
Pierwszym z prelegentów podczas spotkania był Adam Nawrocki, założyciel i prezes firmy ADOB. Przedstawił on profil podmiotu. Zajmuje się on produkcją chemikaliów i nawozów nieorganicznych, ich dystrybucja a także badaniami nad nowymi produktami. Podmiot zatrudnia dziś 235 osób w, a produkty eksportuje do 72 krajów. Firma powstała w 1990 roku i w oparciu o współpracę z międzynarodowymi korporacjami i globalnymi organizacjami stale się rozwija. W zeszłym roku ADOB obchodził 25-lecie istnienia. Jeden z zakładów produkcyjnych znajduje się w Prużanach na Białorusi, a firma prowadzi działalność także w Chinach i w Ameryce Południowej.
Znaczenie mikroelementów
Są one potrzebne do prawidłowego funkcjonowania roślin. Podstawowym ich źródłem jest gleba. Te mikroelementy, których obecność określa powodzenie uprawy to w szczególności Fe, Zn, Mn, Cu, B, czy Mo. Każdy, komu zależy na uzyskaniu odpowiednio wysokich plonów musi nie tylko badać glebę pod kątem zawartości mikroelementów, ale także wymogów konkretnego gatunku i odczynu pH. Odpowiednio wysoka zawartość mikroskładników nie zawsze jednak gwarantuje wysoką ich przyswajalność. W takim wypadku warto jest zbadać ich stężenie w suchej masie rośliny i w oparciu o wyniki tego badania podjąć decyzję o interwencji polegającej na odżywieniu dolistnym – mówił w Opalenicy Adam Nawrocki. Zaznaczył, że ma to szczególne znaczenie we wstępnych fazach wzrostu, kiedy przeprowadzenie zabiegu dolistnego da czas roślinie na spożytkowanie podanych elementów co przełoży się na zwyżkę plonu. Żywienie dolistne wykonane w późniejszych fazach wzrostu wydatnie poprawia sytuację, lecz ma charakter interwencyjny i jego wpływ, choć zauważalny, nie pozwoli w pełni zniwelować różnic w rozwoju i plonowaniu wobec roślin, które od samego początku wrastały harmonijnie, bez zaburzeń w pobieraniu składników pokarmowych.
Nawozy mikroelementowe a prawo
Stosowanie nawozów mikroelementowych w UE reguluje Rozporządzenie WE 2003/2003. Zgodnie z jego przepisami firmy nawozowe mogą oferować odbiorcom produkty całkowicie rozpuszczalne w wodzie niezależnie od odczynu pH wykorzystanej wody, wykazujące brak interakcji w sytuacji gdy pH wody przekracza lub ciecz robocza zawiera fosforany lub kwaśne węglany oraz mieszalne ze środkami ochrony roślin bez ujemnego wpływu na jego lub własne działanie. Każdy konsument, który zakupił produkt na terenie UE ma zagwarantowane prawo do sprawdzenia jego parametrów. Preparaty wytwarzane zgodnie z dyrektywą 2003 dają więc większą pewność ogrodnikom, że spełnią swoją rolę. Cynk w cieczy roboczej o pH wynoszącym poniżej 6,5 jest niemal całkowicie przyswajalny dla roślin. Jednak, gdy odczyn pH przekracza poziom 7, wówczas niemal w ogóle roślina nie jest w stanie skorzystać z niego. Jeszcze gorzej jest w przypadku żelaza, gdzie pH musiałoby mieć ok. 1,5. Zastosowanie chelatów nawet w warunkach wody o wysokich wartościach pH zapewnia przyswajalność pierwiastków, a więc i odpowiednią skuteczność zabiegów.