Wiosna to czas siewów m.in. marchwi i innych warzyw korzeniowych. Obecnie uprawiane są one w technologii na redlinach lub podwyższonych zagonach. Daje to możliwość uzyskania długich i kształtnych korzeni, co nie zawsze udaje się przy uprawie na płask. Ponadto łatwiejszy jest wtedy zbiór korzeni. Podczas siewów warto pomyśleć już o ochronie marchwi przed niektórymi chorobami w tym zgniliźnie twardzikowej.

 

Na redlinach …

Redliny dla marchwi mają zazwyczaj 18 -20 cm wysokości i oddalone są od siebie o 67,5 cm, co zapewnia swobodny przejazd ciągnikiem miedzy nimi. Posiadając odpowiednie maszyny ich forowanie nie jest trudne, gleba do tego powinna być wcześniej odpowiednio spulchniona i uwilgotniona, co zapewni odpowiednią strukturę redlin. W przypadku uprawa marchwi i innych warzyw korzeniowych ważne jest głębokie spulchnienie gleby a w tym celu powinno się wcześniej wykonać głęboszowanie pola. Najlepiej jest gdy zabieg formowania redlin połączony jest z równoczesnym siewem nasion. Można to nawet realizować przy jednym przejeździe ciągnika, a jeśli nie, to zaraz po uformowaniu redlin powinien wjechać na pole ciągnik z siewnikiem. Zwykle na jednej redlinie nasiona siew  marchwi wykonuje się w dwóch rzędach, a czasem nawet trzech. Dobrze uformowana redlina nie powinna się rozpadać pod ciężarem dorosłego człowieka.

Sprawne formowanie redlin i realizowany drugim ciągnikiem siew marchwi
Sprawne formowanie redlin i realizowany drugim ciągnikiem siew marchwi

Uprawa marchwi na redlinach zapewnia dobre podsiąkanie gleby, a tym samym równomierne wschody i wzrost roślin.

Szacuje się, że przy takim systemie uprawy plony warzyw korzeniowych mogą być wyższe o 20-30% niż przy uprawie na płasko.

Uprawa marchwi na redlinach zapewnia dobre warunki do wchodów
Uprawa marchwi na redlinach zapewnia dobre warunki do wchodów

 

… lub na zagonach

W wielu specjalistycznych gospodarstwach przechodzi się na uprawę marchwi na zagonach o szerokości 180 cm. Tak jest np. w grupie Vitmar, która produkuje marchew na potrzeby zakładu Marvit. Z uprawy na zagonach marchwi przeznaczonej na „świeży rynek” jest możliwe uzyskanie korzeni o jakości takiej samej porównywalnej jak na redlinach. Przy dobrze przygotowanych zagonach mamy zapewnione dobre wschody, przy mniejszej (w porównaniu do redlin) powierzchni czynnej, co oznacza mniejsze straty wody na skutek odparowania i mniej problemów z chwastami. Ponadto na zagonach łatwiej jest stosować nawozy mineralne – można je równomiernie rozprowadzić po powierzchni gleby, podczas gdy na redlinach większość granul trafia między redliny, co pogarsza dostępność i wykorzystanie składników pokarmowych przez rośliny, a straty na skutek wypłukania są większe. Siew marchwi realizowany może być w trzech podwójnych rzędach na zagonie, zachowując odległość między rzędami w pasie wynosi 5 cm, a odstępy między nasionami w rzędach – 2,5 cm (marchew na „świeży rynek”) i 4 cm ( przemysłowa). W ten sposób przy uprawie na „świeży rynek” wysiewa się około 1,4 mln nasion/ha, a marchwi przemysłowych – do 700 – 800 tysięcy.

Marchew uprawiana na zagonach w 3 pasach na zagonie
Marchew uprawiana na zagonach w 3 pasach na zagonie
Dorodne i kształtne korzenie marchwi z uprawy na zagonach
Dorodne i kształtne korzenie marchwi z uprawy na zagonach

 

Z nawigacją GPS

Coraz częściej przy pracach uprawowych związanych z uprawą gleby czy przygotowaniem stanowiska pod uprawę warzyw wykorzystuje się nawigację GPS. System taki używany przy formowaniu redlin czy zagonów pozwala utrzymać równe odległości miedzy nimi i proste rzędy podczas siewu nasion. Można go wykorzystać też przy zmiennym dawkowaniu nawozów, zabiegach związanych z uprawą gleby (orka, zabiegi agregatem uprawowym), formowaniu zagonów i siewie nasion oraz opryskiwań. Punktem wyjścia do zmiennego nawożenia jest wykonanie prób glebowych z poszczególnych pól. Po wykonaniu analiz rolniczych dla pobranych próbek, jest przygotowywana mapa pól, a następnie schemat zmiennego nawożenia. Na mapy nanosi się dodatkowo miejsca charakterystyczne (np. rowy, miejsca porośnięte krzewami, zbiorniki wodne itp.), co pozwala w dalszej kolejności na pełne wykorzystanie nawigacji GPS podczas wykonywania poszczególnych prac polowych. Dla uproszczenia przygotowuje się programy nawożenia na podstawie potrzeb pokarmowych poszczególnych gatunków uprawianych roślin i według podobnego schematu nawozi pola przez kolejne lata. Po wykonaniu kolejnych pomiarów zasobności gleby schematy nawożenia roślin są korygowane. Zmienne nawożenie, to nie tylko optymalizacja nawożenia roślin ale przede wszystkim oszczędność zużywanych nawozów. W przypadku marchwi ważne jest nie tylko nawożenie azotem, wpływającym na plon, ale potasem, który wpływa przede wszystkim na jakość korzeni, cechy soku, jak również wzmacnia odporność roślin na stres związany z deficytem wody. Jakkolwiek podstawą powinno być nawożenie doglebowe, to w niektórych okresach warto zastosować dokarmianie pozakorzeniowego. W ten drugi sposób powinno się dostarczać jedynie te składniki, których w danym momencie brakuje, nie mogą być pobrane przez korzenie lub są istotne z punku widzenia jakości plonów czy kondycji roślin.

Posługiwanie się nawigacją GPS zwiększa precyzję wielu prac uprawowych
Posługiwanie się nawigacją GPS zwiększa precyzję wielu prac uprawowych

 

Dobra ochrona od samego początku

Przygotowując się do uprawy marchwi czy innych warzyw korzeniowych trzeba wsiąść pod uwagę aspekty związane z ochroną tych upraw przed chorobami i szkodnikami. Ważny tu będzie wybór właściwego stanowiska. Spośród chorób dużym zagrożeniem dla marchwi jest zgnilizna twardzikowa (Sclerotinia sclerotiorum), dość powszechna i występująca na wielu gatunkach roślin uprawnych m.in. rzepaku, fasoli szparagowej czy warzywach kapustnych Dlatego ochronę zapobiegawczą przed patogenem powodującym tę chorobę powinno się rozpocząć się w momencie wyboru miejsca pod uprawę. Należy zatem unikać stanowisk, gdzie wcześniej uprawiane były warzywa korzeniowe, a zwłaszcza marchew. W wielu regionach wysoka presja zgnilizny twardzikowej wynika również z faktu, że uprawia się coraz więcej rzepaku, który jest żywicielem grzyba Sclerotinia sclerotiorum. Dlatego wybierając miejsca pod uprawę marchwi trzeba unikać pól, gdzie wcześniej rósł rzepak. Ciekawą możliwość ochrony przed tą chorobą daje preparat Contans (zawiera grzyba Coniothyrium minitans, będącego nadpasożytem sklerocjów oraz grzybni patogena). Grzyb ten działa selektywnie na zarodniki przetrwalnikowe zgnilizny twardzikowej (sklerocja) powodując ich rozkład. W uprawie warzyw korzeniowych (jak marchew czy pietruszka) praktyka pokazuje, że najlepszą metodą jest aplikacja Contansu WG w dawce 4 kg/ha przed formo­waniem redlin. Dzięki takiej kolejności uzyskujemy bardzo dobrą dystrybucję preparatu w redlinie, co następnie przekłada się na wysoką skuteczność ochrony plantacji.