7 marca nieopodal Tomaszowa Lubelskiego, w miejscowości Kolonia Łaszczówka odbyło się spotkanie pod hasłem „Odmiany Seminis – kluczem do Twojego sukcesu w sezonie 2016”. Głównymi jego organizatorami byli Hubert Paluch z firmy Florimex, i Marcin Portka z Monsanto, który poprowadził konferencję, w której uczestniczyło ponad 40 osób. Była ona w głównej mierze poświęcona uprawie kalafiorów i brokułów, ale mówiono także o innych gatunkach warzyw polowych oraz ich uprawie.
Oferta odmian kalafiorów i brokułów Seminis na 2016 rok
Przeglądu odmian tych gatunków dokonał Piotr Dutkowski, reprezentant firmy Monstanto. Zaczął od omówienia specyfiki sezonu 2015, którego nie da się określić inaczej niż mianem „trudny”. Przede wszystkim bardzo niska była suma opadów. Uprawie warzyw nie sprzyjał także chłodny maj i upalne miesiące letnie. Prelegent opowiedział o wielu odmianach brokułów i kalafiorów, które w jego ocenie są godne polecenia do uprawy w nadchodzącym sezonie. Wśród wachlarza odmian pierwszego z wymienionych gatunków na szczególną uwagę zasługuje ‘Lord F1’, ‘Ironman F1’, ‘Steel F1’ i nowe odmiany SV1002BL oraz brokuł w typie Floret, który być może przed wycięciem na plantacji nie prezentuje się okazale, ale ma wyborny, słodki smak. W szerokim asortymencie odmian kalafiorów mówca przybliżył walory odmian ‘Momentum F1’, ‘Abeni F1’ i SV5777AC F1, a także odmiany nie aż tak wczesne jak ‘Fortaleza F1’ czy nowa propozycja SV5818AC F1.
Inne warzywa polowe
Przeglądu odmian papryki, pomidorów, cebuli i marchwi dokonał gospodarz spotkania, Marcin Portka. Nowością w gamie odmian cebuli jest pozycja oznaczona numerem SV6646NW F1 nadająca się do obierania i przechowywania. W gronie odmian pomidorów wymienił i opisał między innymi ‘Progress F1’, ‘Jag 8810 F1’, a także ciekawą ze względu na półmechaniczny zbiór odmianę ‘Dolcet F1’. Ułatwienie zbioru polega na wycięciu całej rośliny i otrząśnięcie owoców do pojemnika, na przykład skrzyniopalety, która następnie mechanicznie można wywieźć z plantacji. Pozwala to na znaczącą oszczędność tak bardzo cennego czasu. W gronie odmian marchwi Marcin Portka wymienił tylko dwie, ale za to niezwykle plenne. Uprawa tych odmian pozwoliła na rekordowe zbiory. To nowości w naszej ofercie, ale pierwsze zbiory były bardzo obiecujące –podkreślał prelegent, mówiąc o odmianach SV5300DN F1 i CR2289 F1. Poruszył też wybrane odmiany papryki. Wśród nich na szczególna uwagę zasługuje ‘Red Mountain F1’, gdyż gwarantuje pełne wybarwienie bez względu na warunki atmosferyczne, a w doświadczeniu przeprowadzonym przez firmę Seminis dała dobry plon na poziomie 1,36 kg plonu z pojedynczego krzewu.
Nawożenie w trudnych warunkach uprawy
O roli nawożenia dolistnego w walce z negatywnymi skutkami stresów opowiedział Andrzej Zbroja z firmy Tradecorp. Wymienił takie produkty jak Humistar czy Delfan plus, które wykazują nie tylko pozytywny wpływ na potencjał plonotwórczy, ale i wydłużenie okresu przechowywania i minimalizację strat podczas okresu pobytu warzyw w chłodniach czy przechowalniach. Produkty te dzięki swej kompozycji posiadają właściwości biostymulujące, co wspomaga funkcje regenerujące roślin w przypadku wystąpienia stresu. Zasady doboru nawozów i wyniki umiejętnie stosowanej fertygacji na plantacjach cebuli i ogórków gruntowych przybliżył zaś Wojciech Kopeć z firmy Yara Poland. Dokonał także prezentacji gamy produktów podmiotu przydatnych w uprawie warzyw polowych.
Ochrona upraw warzywnych
Produkty z rodziny Roundup są obecne na rynku od 44 lat, a Roundup Flex 480 stanowiący nowość w ofercie Monsanto cechuje się największą zawartością glifosatu a gamie produktów płynnych wynoszącą 480 g/l. Dodane są do niego odpowiednie surfaktanty, aby mógł się lepiej wchłaniać w korzenie zwalczanych chwastów. Dobrze skomponowany glifosat pozostawia roślinę przez pewien czas przy życiu. Chodzi o to, aby był czas na przemieszczenie się substancji z liści do korzeni. Jeśli zniszczone zostaną same liście, to korzenie niepożądanych roślin będą odbijać i działanie środka nie będzie w pełni zadowalające – mówił Jerzy Niepokój z firmy Monsanto. Zaznaczył także, że wiele produktów na bazie glifosatu nie ma właściwej kompozycji. Problemem jest przede wszystkim właśnie nieodpowiednia zawartość surfaktantów, choć czasem także i niedostatek glifosatu. Prelegent mówił także o właściwym stosowaniu środka. Ważne jest, aby dawkować go w sposób proporcjonalny do zachwaszczenia oraz w odpowiednim stężeniu. Poza nielicznymi wyjątkami działa on lepiej, jeśli nie zużyjemy zbyt wiele wody podczas przygotowywania cieczy roboczej. Granulowany Roundup można stosować także w uprawach ziemniaka już po jego wysadzeniu, ale na 3 dni przed jego wschodami, gdy zaobserwujemy zachwaszczenie na redlinach. Dla zadowalającego efektu wystarcza dawka 0,75 kg/ha, gdyż jest on dwukrotnie bardziej wydajny niż produkt w postaci płynnej. Jest on dobrze rozpuszczalny w wodzie.
Nawodnienie kropelkowe receptą na lepsze plony
Marek Hereć z przedsiębiorstwa Florimex z Lublina zaprezentował ofertę reprezentowanej przez niego firmy. Znajdują się z niej kompletne zestawy zraszające, pracujące nawet przy niskim ciśnieniu uzyskując znaczny zasięg deszczowania. Podmiot oferuje także mikrozraszacze, które można stosować w tunelach czy szklarniach. Mają one zasięg kilku metrów, można je instalować w podłożu, lub podwieszać na konstrukcji tunelu. Mniej stresujące dla roślin i wymagające niższego ciśnienia i mniejszej ilości wody są jednak systemy nawadniania kroplującego.
Podstawowym rozwiązaniem dozującym wodę roślinom, chętnie stosowanym za względu na najniższą cenę na plantacjach jest taśma kroplująca. Jej budowa umożliwia filtrowanie wody na całej długości. Zależnie od ukształtowania terenu można ją wykorzystywać do nawodniania rzędów warzyw nawet o długości 200 m. Podobnie działa grubościenna linia kroplująca, ale jest bardziej trwała i droższa. Do zasilenia instalacji wykorzystuje się zbiornik wodny lub studnie głębinowe. Przyjmuje się, że brokuł i kalafior, wczesna kapusta, marchew czy pomidor gruntowy średnio potrzebują do 100 mm wody, kapusta włoska i brukselska, cebula czy ogórek 100-150 mm, zaś kapusta czerwona lub późna biała i burak ćwikłowy nawet powyżej 150 mm w sezonie. Dokładne wartości są zależne od typu gleby, temperatury, ilości opadów atmosferycznych czy wiatru. Intensywność podlewania powinna być z kolei dostosowana także do faz wzrostu i wrażliwości na niedobór wilgoci poszczególnych upraw w tych krytycznych momentach – mówił na spotkaniu warzywnym Marek Hereć.
Dobór tematów okazał się trafny, czego dowiodła wysoka frekwencja utrzymująca się do końca wykładów. Po ich zakończeniu odbyły się konkursy w których plantatorzy mogli zdobyć atrakcyjne upominki.
