Dobrze dobrana ściółka tłumi chwasty, wpływa na lepsze plonowanie i wzrost roślin, utrzymuje odpowiednią wilgotność i temperaturę gleby. O zaletach stosowania ściółek organicznych w ekologicznych uprawach dyni, cukinii i ogórka opowiedziała prof. Jadwiga Treder z Instytutu Ogrodnictwa – Państwowego Instytutu Badawczego w Skierniewicach podczas konferencji „Innowacje w ekologicznej uprawie roślin”.
Konferencja, która odbyła się w czwartek, 24 października koncentrowała się na wybranych aspektach i nowoczesnych rozwiązaniach w ekologicznej uprawie roślin ze szczególnym uwzględnieniem dbałości o jakość gleby. Odpowiednio dobrana ściółka może mieć bardzo duże znaczenie dla naszej uprawy.
Do jednorocznego doświadczenia, badającego wpływ ściółek organicznych na plon i jakość roślin dyniowatych, które przeprowadzono w 2022 roku wybrano cukinię odmiany Astra Polka, ogórka odmiany Magnetar F1 i dynię olbrzymią odmiany Justynka F1. Rośliny były nawadniane w miarę potrzeb za pomocą linii kroplujących.
Schemat ściółkowania
W ramach doświadczenia stworzono osiem poletek, na których zastosowano różne schematy ściółkowania biomasą ze świeżo ściętych i rozdrobnionych roślin rozłożonych na poletkach (5 poletek), folii biodegradowalnej firmy Agrimpex i czarnej agrowłókniny p-50g/m2 firmy Geocover (po jednym poletku) oraz poletka kontrolnego, bez ściółkowania.
Jeśli chodzi o poletka ze ściółką z biomasy, to zastosowano następujące schematy:
– biomasa ze skoszonej i rozdrobnionej koniczyny w dawce 4 kg/m2,
– biomasa ze skoszonej i rozdrobnionej koniczyny w dawce 4 kg/m2 stosowana 2 razy,
– biomasa ze skoszonej i rozdrobnionej lucerny w dawce 4 kg/m2,
– biomasa ze skoszonej i rozdrobnionej lucerny w dawce 4 kg/m2 stosowana 2 razy,
– biomasa ze skoszonej i rozdrobnionej koniczyny w dawce 2 kg/m2 i lucerny w dawce 2 kg/m2
Sciółkowanie folią biodegradowalną i agrowłókniną przeprowadzono w trakcie sadzenia rozsady. Ta natomiast pochodziła ze szklarni i była wyprodukowana metodami ekologicznymi.
Biomasę z roślin bobowatych przeznaczonych do ściółkowania zebrano w momencie, gdy te osiągnęły odpowiedni stopień rozwoju morfologicznego. Na poletkach, gdzie ściółkowanie odbywało się dwa razy, drugie ściółkowanie przeprowadzano w momencie przesuszenia i częściowej biodegradacji pierwszej warstwy ściółki, gdy gleba była częściowo odsłonięta i narażona na zachwaszczenie.
Wyniki doświadczenia
Do badania parametrów gleby na poletkach użyto szeregu bezprzewodowych sond glebowych AM-100 i systemu AGREUS.
Ocenę stanu poletek przeprowadzono pod koniec czerwca i pod koniec lipca. Ściółki właściwie wszędzie bardzo korzystnie działały na tłumienie rozwoju chwastów. Najlepsze efekty dało zastosowanie folii biodegradfowalnej i agrowłókniny, jednak jak zaobserwowano, folia biodegradowalna kruszyła się pod koniec okresu uprawy.
Wszystkie ściółki powodowały utrzymanie wyższej temperatury i wilgotności gleby oraz zmiany zasolenia na poletkach doświadczalnych na skutek mineralizacji materii organicznej pod nimi. Dzięki ich zastosowaniu amplitudy temperatur pomiędzy nocą a dniem na poletkach były niższe, co również było korzystne dla roślin. Pod ściółkami zwiększyła się także zawartość próchnicy – najbardziej na poletkach gdzie zastosowano lucernę oraz okrycia z folii i agrowłókniny.
Również średni plon handlowy i zawartość suchej masy były wyraźnie wyższe z poletek doświadczalnych niż z poletka kontrolnego, bez ściółki. Wyjątkiem była dynia – jej owoce z poletka kontrolnego były bardziej zwarte, ale jednocześnie plon był wyraźnie niższy.
W podsumowaniu prof. Jadwiga Treder zwróciła uwagę, że stosowanie ściółek z biomasy organicznej jest świetną alternatywą dla powszechnie stosowanych agrowłóknin. Zwłaszcza stosowanie lucerny wykazało pozytywny wpływ na rozwój pożytecznych mikroorganizmów glebowych, głównie z rodzaju Pseudomonas spp. i Azotobacter spp. W uprawie ogórka w kombinacji z lucerną zaobserwowano także spadek liczebności Pythium. Materia organiczna, która pochodzi ze ściółek z koniczyny i lucerny po mineralizacji jest dla uprawianych warzyw źródłem łatwo dostępnych składników mineralnych, zwłaszcza azotu w formie amonowej oraz potasu. Jest to więc metoda godna polecenia dla producentów warzyw, zwłaszcza tych, którzy uprawiają także rośliny bobowate.
Pełny zapis video konferencji naukowej można znaleźć tutaj.