Andrzej Szymański (z prawej) i Marcin Krasoń w szklarni w Piaskach

Wchodzące w skład Grupy Producentów Rozsad Krasoń gospodarstwa z zakładami produkcyjnymi w Piaskach (koło Piotrkowa Trybunalskiego) oraz w miejscowości Święta koło Złotowa to obecnie wybitni specjaliści w produkcji rozsad warzyw. W ubiegłym roku wyprodukowano w nich w sumie 210 mln rozsad warzyw gruntowych, w tym roku będzie ich jeszcze więcej.  

 

Zaczęło się w 1997 roku, kiedy to Grzegorz Krasoń uruchomił w Piaskach pierwsze 0,5 ha szklarni, produkując w nich rozsadę pomidorów szklarniowych. Okazało się to trafnym posunięciem, i w kolejnych latach stale zwiększano powierzchnię produkcyjną jak również ilość produkowanych rozsad warzyw, w tym również gatunków gruntowych. Obecnie całkowita powierzchni szklarni produkcyjnych Piaskach wynosi 5 ha, w tym znajduje się najnowsza szklarnia z systemem wierzenia typu cabrio (z możliwością uchylania wietrzników górnych i bocznych na całej długości szklarni). Równolegle w 2013 roku uruchomiono nowoczesną szklarnię przystosowaną do produkcji rozsad w miejscowości Święta koło Złotowa (w sąsiedztwie starych szklarni Złotowskiego Przedsiębiorstwa Ogrodniczego). 3-ha nowoczesny obiekt, pozwolił znacznie zwiększyć możliwości produkcyjne. Rozwojowi gospodarstwa sprzyja również fakt zaangażowania się w rodzinny biznes synów Pana Grzegorza – Michał kieruje produkcją w zakładzie koło Złotowa, podczas gdy Marcin zaangażowany jest w pracę w Piaskach.

 

Standaryzacja i mechanizacja

Większość etapów związanych z produkcją rozsady została już zmechanizowana. Wszystko zaczyna się od wysiewu nasion, co realizowane jest na automatycznych liniach, gdzie tace uprawowe są napełniane podłożem, realizowany jest precyzyjny wysiew nasion a następnie powierzchnia tac jest przysypywana perlitem i podlewana. Tak przygotowane są ustawiane na paletach lub od razu wywożone na szklarnię. W zakładzie w Piaskach jest to jeszcze realizowane ręcznie, podczas gdy w nowym obiekcie koło Złotowa realizuje to specjalny robot, który automatycznie pobiera wysiane tace i przewozi je na miejsce docelowe w szklarni.

Robot używany do rozstawiania tac w szklarni
Robot używany do rozstawiania tac w szklarni

Do produkcji rozsad używa się wystandaryzowanych tac o wymiarach 40 x 60 cm, które różnią się miedzy sobą ilością otworów. Najwięcej używane jest tac z 260 lub 285 otworami dla warzyw kapustnych. Dla rozsad gruntowych papryki i pomidorów, kapusty pekińskiej czy wczesnych warzyw kapustnych są przeznaczone tace z 150 otworami, podczas gdy dla selerów tace z 285 i 300 otworami. Standaryzacja jest konieczna by móc mechanizować niektóre etapy produkcji. Tace te są wielokrotnego użytku, są odbierane z gospodarstw, a zanim ponownie będą wykorzystane są myte i dezynfekowane. W obrocie jest ich koło 1 mln sztuk. Oprócz tego niektóre asortymenty, jak sałaty a na zamówienie również selery, produkcje się w doniczkach ziemnych, które przygotowywane są bezpośrednio w gospodarstwie. Mają wymiary 4x4x4,5 cm, i ustawiane w standardowych skrzynkach po 150 sztuk. Jak informuje Andrzej Szymański kierownik produkcji w zakładzie w Piaskach, w tym roku zamówień na rozsadę sałaty cały czas przybywa, przy czym jest ona produkowana przez dość długi okres bowiem zamówienia są realizowane od początku lutego do 20 września.

Kolejną pozycję w asortymencie produkowanych warzyw stanowią kapustne, najwięcej zamawianych jest obecnie rozsady brokułów, następnie kapust i kalafiorów oraz kapusty pekińskiej. Firma specjalizuje się również w produkcji rozsady selerów, która to w porównaniu do innych asortymentów jest bardziej skomplikowana i trwa 55 dni (dłużej jedynie produkowana jest rozsada porów – bo 90 dni). Część selerów (odmian, u których nasiona są nieotoczkowane) wysiewane są najpierw w wielodoniczki z 600 otworami, później zaś pikuje się je w tace z dwukrotnie mniejszą liczbą otworów. Czynność te jest zautomatyzowana a realizuje ją transplanter z firmy Urbinati, który w ciągu godziny jest w stanie przesadzić około 20 tys. roślin. Oczywiście konieczna są później jeszcze poprawki ręczne, ale nie zajmują one już dużo czasu. Kolejną czynnością przy produkcji rozsady selerów jest przycinanie roślin. Dzięki temu jak uważa Marcin Krasoń, rośliny są w stanie wytworzyć mocniejszy system korzeniowy, lepiej się przyjmują po posadzeniu i dają wyższy plon. – W ubiegłym roku po raz pierwszy oferowaliśmy ciętą rozsadę selera i cieszyła się bardzo dobrą opinią wśród producentów. Efektem tego jest wzrost zamówień w tym sezonie – informuje Pan Marcin. W Piaskach do przycinania rozsady selerów jest używana stacjonarna maszyna, która ustawiana jest w określonym punkcie szklarni, i dowożone są tam tace z roślinami, które są przycinane i ponownie ustawiane na szklarni. W Złotowie zmechanizowano już proces cięcia i używana jest do tego celu specjalna maszyna, która przycina rośliny na stałym miejscu produkcji, zasysa ścięte fragmenty roślin. Przy jej użyciu można w ciągu godziny przyciąć 400 tys. roślin w ciągu godziny.

Ważne by korzenie nie wyrastały z pojemników produkcyjnych
Ważne by korzenie nie wyrastały z pojemników produkcyjnych

W przypadku większości asortymentów rozsada w trakcie produkcji jest rozstawiana, w tym celu tace w końcowym etapie produkcji ustawia się z pozostawieniem odstępów między nimi, dzięki czemu rośliny mają zapewniony przewiew i nie wyciągają się. Ważnym elementem produkcji jest też takie ustawienie tac, by nie miały one kontaktu z podłożem, a korzenie z pojemników uprawowych nie wyrastały na zewnątrz. Dlatego też tace ustawia się na podwyższeniach (używane do tego celu są odwrócone do góry dnem doniczki), a na hartowniku służy do tego celu specjalnie przygotowany stelaż z drutów. Gdy korzenie przerastają z pojemników do podłoża wówczas nadmiernie rozrasta się też część nadziemna. Nam natomiast zależy na tym by system korzeniowy był mocno rozbudowany, a część nadziemna nie wyciągała się nadmiernie, dlatego dbamy to to by korzenie nie wyrastały z pojemników uprawowych – informuje Marcin Krasoń.

Więcej zdjęć w FOTOGALERII