Kiedy 4 lata temu w Gospodarstwie Ogrodniczym Mularskich pojawił się pomysł na poszerzeniu zakresu działalności i rozwinięcie kierunku produkcji rozsad warzyw polowych, wyprodukowano próbną partię rozsady pomidorów. Wyszła tak dobrze, że ogrodnicy, którzy do tej pory specjalizowali się w produkcji pomidorów i rozsad warzyw szklarniowych, postanowili rozwijać nowy kierunek działalności. W 2014 roku wyprodukowali już 20 mln rozsad warzyw, podczas gdy w obecnym sezonie produkcja sięgnęła już 90 mln sztuk. To jak mówi Marcin Mularski jeszcze nie oznacza ich szczytu możliwości produkcyjnych, gdyż te są znacznie większe.
Rozwój technologiczny
Cały proces produkcji ułatwia nowa linia wysiewająca z firmy Flier, wykonana pod zamówienie dla gospodarstwa Mularskich. Dostosowana ona została stricte do stosowanej tu technologii, czyli używanych tac i ich specyfiki. Dwie nowe linie wysiewające dają też możliwość wysiewania kilku nasion w jeden otwór, co praktykowane jest np. przy wysiewaniu cebuli. W razie potrzeby używana jest też linia wysiewająca starszego typu – wszystkie dają możliwość wysiewania do 2 500 tac/godzinę co daje około 4,5-5 mln nasion dziennie. Tace z wysianymi nasionami zesztaplowane na paletach trafiają do komór gdzie utrzymywana jest stałą temperatura 20°C, a dzięki wysokociśnieniowym zamgławiaczom wilgotność powietrza sięga 100%. W komorach tace przebywają 2-3 dni, po czym przewożone są na szklarnię. Tu można zapewnić optymalne warunki do wzrostu młodych roślin – temperatura, wilgotność, poziom światła. Rośliny podlewane są z góry przy użyciu zraszaczy, a automatyczna belka zraszająca daje możliwość precyzyjnej aplikacji nawozów dolistnych czy środków ochrony. Ogółem pod produkcję rozsad gruntowych wykorzystywane jest 8 ha szklarni. Ważną inwestycją umożliwiającą dobre przygotowanie rozsady warzyw polowych była też budowa nowoczesnego hartownika o powierzchni 2 ha.
Dostawy rozsad warzyw gruntowych rozpoczynają się w 12 tygodniu roku i kontynuowane są do 35 tygodnia, a w przypadku sałat nawet dłużej. Szczyt produkcji przypada na marzec, a największe ilości rozsad wysyłane są w maju i czerwcu. Jak informuje Marcin Mularski, tegoroczny wzrost zamówień, to zasługa wyjątkowej jakości rozsady, jaką zapewnia ich gospodarstwo. Ta zaś jest efektem całej technologii produkcji począwszy od nasion precyzyjnych, poprzez dobór podłoży, tac rozsadowych, całej technologii produkcji no i hartowania rozsady do czego został przygotowany specjalny hartownik. Testem dla naszej rozsady jest zarówno wygląd samego sytemu korzeniowego, jak również sztywność rozsady. Jeśli można odwrócić rozsadę bryłką korzeniową do góry, i trzymając roślinę za łodygę poniżej 1 cm od bryły korzeniowej i ta trzyma się sztywno to oznacza że rozsada została prawidłowo przygotowana i jest w pełni gotowa do sadzenia w pole – mówi Marcin Mularski.
Rozsada warzyw na dany termin
Jak informuje Anna Mularska odpowiedzialna za zbieranie i realizację zamówień, najwięcej w ich gospodarstwie produkowane jest warzyw kapustnych, wśród których prym wiodą brokuły, duży jest udział pomidorów gruntowych, znaczący w tym roku był też wzrost produkcji selera oraz włączono do produkcji nowe asortymenty jak np. cebula. Rośnie też ilość sałat, które to produkowane są z kolei w kostkach torfowych. Do produkcji rozsady warzyw kapustnych używane są tace z 240 otworami, dla pomidorów – 150 otworami. Najbardziej nas cieszy to, że klienci którzy w poprzednich latach kupowali od nas rozsadę, chętnie po nią wracają, zwiększając zamówienia w kolejnych sezonach – mówi Anna Mularska. Zdecydowana większość rozsad jest już produkowana w oparciu o zamówienia. Zamówienia przyjmujemy już na 2-3 miesiące przed rozpoczęciem produkcji rozsady na dany termin. To daje nam możliwość zakupu nasion danej odmiany i przygotowania rozsady na określony przez klienta termin. Poza tym sami musimy przewidywać pewne trendy w produkcji, bowiem by móc wyprodukować rozsadę poszczególnych odmian, musimy z dużym wyprzedzeniem zamówić nasiona – informuje Pani Anna. Przy produkcji „na zamówienie” na poszczególne tace naklejane są etykiety, gdzie zawarte są podstawowe informacje o gatunku, nazwie odmiany i danych klienta dla którego rozsada jest produkowana. Dzięki temu od samego początku możemy monitorować poszczególne zamówienia, wiemy na jakim etapie produkcji jest dane zamówienie i ile jeszcze dni pozostało do zakończenia cyklu produkcyjnego – mówi Anna Mularska. Bardzo ważne jest w procesie produkcji rozsady, by miała ona swój określony wiek. W marcu i kwietniu czas produkcji rozsad warzyw kapustnych wynosi 50 – 55 dni, później – w maju i czerwcu – skraca się do 40 – 35 dni. Dla pomidorów wynosi odpowiednio 40 – 35, z kolei najdłużej produkowana jest rozsada selera bowiem od momentu wysiewu nasion do uzyskania finalnej roszady mija 60 dni. Chcąc uzyskać dobrą jakościowo rozsadę nie da się skrócić czasu produkcji. Ten czas jest potrzebny na zbudowanie silnego systemu korzeniowego i na tym przede wszystkim nam zależy – podkreśla Pani Anna, prezentując przy tym jak wygląda system korzeniowy roślin, które są już gotowe do wysyłki.
Ważnym elementem w produkcji rozsad są tace, wyprodukowane na specjalne zamówienie dla gospodarstwa Mularskich. Tace te mają wysokie nogi, co ma wielorakie znaczenie. Podczas produkcji system korzeniowy jest wyniesiony ponad powierzchnię gruntu co zapewnia prawidłowe odprowadzanie wody oraz sprzyja dobremu napowietrzeniu korzeni. Tace tego typu można bez trudu ustawiać jedna na drugiej, co znacznie ułatwia transport a także dystrybucję rozsady u klientów. Tace te są zwrotne i odbierane od klientów po wysadzeniu rozsady. Powracając do gospodarstwa są one myte i dezynfekowane. Ponownej dezynfekcji poddaje się tace przed rozpoczęciem kolejnego cyklu produkcyjnego.
Hartownik – sercem systemu
Śmiało można stwierdzić, że sercem całego procesu produkcji rozsad warzyw polowych jest hartowanie roślin, do czego od tego roku wykorzystywany jest nowoczesny hartownik zajmujący powierzchnię 2 ha. Posiada on zamykane i otwierane boczne ściany i dach, oraz nagrzewnice powietrza, co daje możliwość sterowania temperaturą w newralgicznym dla roślin okresie, czyli w momencie gdy rośliny z kontrolowanych warunków szklarniowych trafiają „pod chmurkę”. Wtedy, zwłaszcza w kwietniu i maju panują jeszcze zmienne warunki i zdarzają się okresy przymrozkowe, które mogłyby zniszczyć rośliny. Nasz hartownik możemy szczelnie osłonić zamykając dach i boki, i nawet przy dużych spadkach temperatury na zewnątrz utrzymać wewnątrz temperaturę powyżej 0°C. Potrzebujemy około 7 minut na uruchomienie instalacji grzewczej hartowniku i ochronę roślin przed niskimi temperaturami. Dzięki temu nasza rozsada nie jest narażona na stresy czy też zniszczenie przez niskie temperatury – podkreśla Marcin Mularski.
Na hartowniku rośliny są adoptowane do warunków z jakimi przyjdzie im się zmierzyć po wysadzeniu w pole.
Hartowanie roślin jest jednym z najważniejszych etapów w produkcji rozsady. W szczycie sezonu tygodniowo nasze gospodarstwo opuszcza około 20 mln roślin. Ta ilość musi być przed wysłaniem do klientów odpowiednio zahartowana, a tę możliwość daje nam właśnie nasz hartownik o powierzchni 2 ha – informuje Marcin Mularski.
Ciągły rozwój
Hartownik jest zarazem miejscem, gdzie trwa ciągły ruch. Jedne partie rozsad są przygotowywane do wysyłek, a już chwilę później w ich miejsce przyjeżdżają kolejne rośliny ze szklarni. To zarazem doskonale odwzorowuje strategię działania Anny i Marcina, którzy nie potrafią stać w miejscu. Ciągle dążymy do czegoś nowego, lepszego. Największą dla nas satysfakcją jest zadowolenie klientów z naszej rozsady i to, że dzięki tej jakości jaką my oferujemy, oni także osiągają dobre efekty w swojej produkcji – podkreśla Anna Mularska. Dodaje, że współpracę z klientami opierają na partnerskich zasadach, cały czas starając się dopasować parametry produkowanych rozsad do potrzeb i oczekiwań ogrodników. Cieszy nas ta współpraca bo dzięki niej cały czas się uczymy, a nasza rozsada z sezonu na sezon jest coraz lepsza – podkreśla Pani Anna.
Zdaniem Marcina Mularskiego rynek w Polsce na rozsady warzyw polowych jest duży i ciągle rośnie. Gospodarstwa stają się coraz bardziej specjalistyczne, a producenci nie mają czasu ani możliwości wyprodukowania dobrej jakości rozsady we własnym zakresie. Wraz z ich rozwojem i my chcemy się rozwijać. Obecnie mamy potencjał na wyprodukowanie 260 mln rozsad i do takiego poziomu produkcji będziemy dążyć w kolejnym roku – mówi Pan Marcin.