W obliczu zmieniającej się pogody, producenci warzyw muszą wykorzystywać każde okienko pogodowe na przygotowanie gleby oraz siwe już nie tylko wczesnych warzyw korzeniowych. Czasami jednak temperatura i wilgotność gleby są niezadowalające, co sprawia, że terminy agrotechniczne mogą umknąć. Podstawą sukcesu uprawy marchwi jest solidna orka na pełną głębokość gleby, która powinna wynosić 25-30 cm. Niezwykle istotne jest również unikanie zbyt ciężkiej lub zaskorupiającej się gleby, ponieważ mogą one prowadzić do rozwidlania korzeni.
Dobrze przygotowane redliny
W przypadku rejonów o dużej wilgotności gleby, podczas formowania redlin, należy zwrócić uwagę na ich odpowiednie „zbicie”. Zbyt duża kompresja redlin może utrudniać rozwój korzeni, a zbyt mała może prowadzić do ich rozmycia w wyniku opadów deszczu czy nawadniania.
Optymalnym momentem do zastosowania nawozów startowych jest czas przed formowaniem redlin, ponieważ agregat formujący dobrze je wymiesza z glebą.
W przypadku marchwi, która jest najpopularniejszym warzywem korzeniowym, nawożenie powinno być dostosowane do zasobności gleby. Marchew wymaga umiarkowanej ilości azotu, ze względu na ryzyko gromadzenia azotanów, oraz stosunkowo niskich poziomów fosforu i magnezu, ale potrzebuje dużych ilości potasu.
Ostatnie przymrozki oraz słoneczna, a przede wszystkim opady deszczu poprawiły wilgotność gleby. W takich regionach już formowane są redliny i rozpoczynają się siewy marchwi.
Zapotrzebowanie marchwi na składniki pokarmowe
Dla optymalnego wzrostu, zawartość składników mineralnych w glebie powinna wynosić: 100-140 N, 60-80 P, 100-120 K, 60-80 Mg oraz 1500-3000 Ca. Warto pamiętać, że w przypadku wczesnych upraw marchwi, mniejsze ilości nawozów są wystarczające w porównaniu do późnych. W ocenie Włodzimierza Prusa z firmy ADOB, która w projekcie Marchew #profesjonalnie odpowiada, za program nawożenia, w szczególności tego dolistnego, należy pamiętać, że marchew ma duże zapotrzebowania na wapń i wymaga odpowiedniego poziomu pH w celu optymalizacji pobierania składników pokarmowych, przy równoczesnym ograniczeniu problemów z metalami ciężkimi.
Jednym z kluczowych aspektów przy nawożeniu marchwi jest zachowanie odpowiedniej proporcji fosforu do potasu, która powinna wynosić 1:1,5. Dlatego przed wysiewem nawozów, warto szczegółowo przeliczyć zawartość tych składników. Pamiętajmy, że marchew nie jest wrażliwa na formę nawozu potasowego — można stosować zarówno sól potasową, jak i siarczan potasu. Jest jednak wrażliwa na zasolenie gleby wiec należy stosować dawki dzielone nawozów tj. przed siewem nasion i pogłównie.
Z myślą o dalszej części sezonu produkcyjnego, warto również pamiętać, że marchew jest wrażliwa na niedobór miedzi, boru oraz cynku. Na stronie internetowej ADOB dostępny jest program dokarmiania dolistnego, oferujący skuteczne nawozy dedykowane dla różnych faz rozwoju roślin, co może znacznie wspomóc ich wzrost. I to właśnie w oparciu o ten program zostaną przygotowane zalecenia dotyczące stosowania dolistnego nawozów NPK oraz mikroelementowych, najczęściej w postaci chelatów.
Więcej o tym, jak będzie wyglądał program nawożenia dolistnego marchwi dowiecie się z materiału filmowego:
