Większość Polaków, bo aż 70% kupuje świadomie, czyli zwraca uwagę na skład, wygląd, jakość czy pochodzenie produktu. Idea Paszportyzacji Polskiej Żywności ma na celu umożliwienie innym uzyskanie wiarygodnych informacji o produkcie, na każdym etapie łańcucha dostaw. Na tej strategii skorzystają konsumenci i producenci, istnieje prawdopodobieństwo, że wzrośnie również eksport.
Założenia projektu
W dniu 16 grudnia 2021 roku w resorcie rolnictwa podpisano umowę ws. Pilotażowego projektu Paszportyzacji Polskiej Żywności. Dokument ten podpisały dwie organizacje: Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa i Akademicka Sieć Komputerowa. Celem wprowadzenia planu jest głównie identyfikacja historii rolnej ziemniaków, wołowiny oraz wieprzowiny, by umożliwić odbiorcom dostęp do rzetelnej informacji, która dotyczy kupowanej żywności.
Z przeprowadzonych badań, które zleciła Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego ,,Teraz Polska’’ wynika, iż podczas codziennych zakupów najważniejsza dla konsumenta jest jakość (81% ankietowanych), cena (ok. 77%), walory ekologiczne (26,4%) i miejsce pochodzenia produktu (25,7%).
Jak informuje Robert Król, zastępca dyrektora w NASK – Paszportyzacja polega na tym, żeby od momentu wytworzenia czy właściwie zasiania zbiorów móc stwierdzić, czym są nawożone, jak są przetwarzane, jak są transportowane i przechowywane, aż do momentu, kiedy trafiają na nasz stół.
Wykorzystanie systemu IT
Pilotaż potrwa do 2023 roku i sprawdzi praktyczne możliwości zbudowania jednego, kompleksowego systemu IT dla różnych produktów żywnościowych. Efektem tego działania będzie możliwość wygenerowania pełnego zakresu ,,paszportu’’ konkretnego produktu i udostępnienia uczestnikom rynku informacji potwierdzającym jakość, autentyczność oraz bezpieczeństwo żywności.
Będziemy badać 60 różnych danych, które mogą być zawarte w tym paszporcie. Już wiemy, że jesteśmy w stanie pokazać, gdzie np. taki byk był chowany, w jaki sposób, czy brał antybiotyki, czy też nie brał, przez kogo był leczony, w jaki sposób był przewożony, czy był tam dobrostan oraz czy w sposób humanitarny został w ubojni przetworzony – tłumaczy Michał Wiśniewski, zastępca dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Kolejny etap
Drugi etap projektu to budowa docelowego systemu IT, który został zaplanowany na lata 2023-2024. Głównym etapem tej realizacji będzie wdrożenie do systemu IT funkcji, przekazującej dane o produkcie żywnościowym konsumentom przy pomocy aplikacji mobilnej. Oczywiście, system będzie można rozbudować – pozostałe rynki.
Najbardziej powszechny paszport będzie zawierał podstawowe dane. Natomiast, rolnicy, którzy będą chcieli podnieść jakość swoich produktów i oferować lepszą żywność na rynku będą mieli możliwość dołączenia do tego paszportu więcej informacji, np. mikroelementy, czy zawartość biologiczną.
Globalny projekt
Projekt paszportyzacji żywności jest planem unikatowym, na skalę światową. Takie oto praktyki i próby podejmowały dotychczas tylko największe sieci handlowe. Jeżeli system okaże się skuteczny to sprzedaż polskiej żywności może wzrosnąć nie tylko w kraju, ale również za granicą.
Należy zaznaczyć, iż konsumenci zagraniczni i importerzy tej żywności również będą mieli dostęp do paszportyzacji żywności. Uzyskają pewność o jakości i da im to gwarancję jakości eksportowanych przez Polskę produktów.
Wartość polskiego eksportu nadal wzrasta
W ubiegłym roku 2020 wartość polskiego eksportu żywności wyniosła 34 mld euro, o 2 mld euro więcej niż w 2019 roku.
W większości głównymi odbiorcami są kraje Unii Europejskiej, które odpowiadają za ok. 80% polskich przychodów z eksportu – 27,2 mld euro. Wartość żywności pochodzącej z Polski, która jest sprzedawana poza UE, również wzrasta – wolumen wyniósł 6,8 mld euro.
Według Michała Wiśniewskiego, w chwili obecnej eksport w Polsce sięga ponad 156 mld zł rocznie. Paszport ten może dać wiele korzyści i możliwości. W szybkim tempie powstanie dużo nowych rynków zbytu i będzie sposób, by udowodnić dobrostan i humanitaryzm wobec zwierząt.
Źródło: Newseria Biznes