Po przejściu ulewnych deszczy przez pola cebulowe na Kujawach około 3 tygodni temu okazało się, że mimo dobrego zabezpieczenia roślin fungicydami, masowo pojawiał się fuzaryjna zgnilizna cebuli. Padające deszcze spowodowały czasowe warunki beztlenowe w glebie, a tym samym bardzo dużą presję chorób powodowanych przez grzyby z rodzaju Fusarium. Cebule zaczęły gnić od piętki, a następnie wystąpiła również na główkach biała zgnilizna.
Fuzaryjna zgnilizna cebuli nawet na chronionych plantacjach
Mimo zabezpieczenia plantacji preparatem Xilion zawierającego grzyby z rodzaju Trihoderma T 34 niestety warunki pogodowe i olbrzymia presja chorób spowodowały duże straty na plantacjach cebuli. Niestety w naszym kraju nie ma zarejestrowanych preparatów chemicznych do zwalczania tych chorób. Preparaty biologiczne zabezpieczają plantacje dość dobrze, ale kiedy presja patogenów jest duża, a warunki meteorologiczne są wyśmienite do infekcji niestety rośliny są atakowane przez grzyby.
Warto przypomnieć że choroba związana jest ze zgnilizną podstawy cebuli oraz nekrozą korzeni. Objawy chorobowe pojawiają się na roślinach we wszystkich stadiach ich rozwoju. Na starszych cebulach dochodzi do zgnilizny ich podstawy i rozszerzanie się zgnilizny często do 2/3 ich wysokości. Zgniliźnie ulegają również korzenie, co prowadzi do stopniowego zamierania roślin. Na powierzchni zakażonych cebul pojawiają się kolejne skupienia początkowo białawych, a następnie lekko różowawych strzępek i tworzących się zarodników. Zarodniki przetrwalnikowe mogą przetrwać w resztkach cebul i w glebie nawet do 15 lat.
Więcej o tej chorobie TUTAJ