W projekcie Burak Ćwikłowy #profesjonalnie w tym tygodniu rozpoczną się siewy. Do uprawy wybrano kilka powszechnie uprawianych odmian, ale będą też nowości. Troszkę nietypowy, ale stosowany od wielu lat w gospodarstwie Broś & Broś jest także system siewu.
W ocenie Adama Brosia, decydując się na uprawę buraka ćwikłowego, ważne jest wybieranie odmian oraz dostosowanie technologii uprawy, pozwalającej oferować ładnie wyglądające, ale również smaczne korzenie tego warzywa. Bardzo ważne jest aby miały wysoką suchą masę i odpowiedni poziom cukrów. W mojej ocenie odmiany burak ćwikłowego warto wybierać do regionu, gdzie są uprawiane, gdyż widzę, że bardzo różnie rosną i plonują w różnych regionach Polski. Przykładowo w naszym gospodarstwie dotychczas najlepiej sprawdzały się odmiany z oferty firmy Bejo Zaden, takie jak Boro, Bettolo, Subeto czy Bresco – informował A. Broś.
Te odmiany jak, informował Paweł Glanowski z firmy Bejo Zaden, pojawią się w projekcie. Będzie też kilka nowości, które pierwszy raz trafią do polowych obserwacji na polskich plantacjach. Jedną z takich nowości będzie np. odmiana, która jest ulepszoną wersją odmiany Wodan, która jest wysoko ceniona w uprawie na południu Polski. Pojawią się też nowości o bardzo wysokim poziomie Brix oraz odpornością na rizomanię. Rizomania to wirusowa choroba buraków wywoływana przez wirusa nekrotycznej żółtaczki nerwów buraka.
To, co wyróżnia nasze odmiany, takie jak np. Boro to podwyższona odporność na chwościka buraka. Dzięki temu, liście naszych odmian buraka ćwikłowego mają bardzo dobrą zdrowotność praktycznie do zakończenia uprawy. Ma to duże znaczenie nie tylko dla jakości czy wielkości plonu, ale również na zawartość cukrów (Brix) w plonie końcowym – informował P. Glanowski.