W niedzielę, 29 września w Sobianowicach k. Lublina odbył się Dzień Otwarty Kalafiora i Brokułu zorganizowany przez firmę Syngenta na polu Michała Podlodowskiego. Odwiedzający mogli zapoznać się z odmianami obu gatunków z portfolio firmy oraz polecanymi produktami do ochrony.
Spotkanie przyciągnęło kilkudziesięciu producentów tych warzyw i rolników zainteresowanych jej rozpoczęciem. Kolekcję odmian kalafiora i brokułu zaprezentowali przedstawiciele firmy Syngenta: Mariusz Kwiatkowski, Rafał Żmuda i Jakub Kudach – koordynator spotkania.
Na 1,5-hektarowym polu Michała Podlodowskiego znalazło się 11 odmian kalafiora i dwie brokułu – zarówno dobrze znane, standardowe odmiany z portfolio Syngenta, jak i nowości. Jak podkreślił Rafał Żmuda, prezentowane odmiany idealnie sprawdziły się w obecnym sezonie mimo trudnego przebiegu pogody. Na wyróżnienie zasługują szczególnie dwie odmiany: Almagro i Gohan, które doskonale poradziły sobie z presją chorób i trudną pogodą, dając idealnej jakości plon – powiedział.
Pole nie było nawadniane i odmiana Almagro najlepiej poradziła sobie z tegorocznymi upałami. Zaprezentowano również trzy odmiany z odpornością na kiłę kapusty, która w tym sezonie była dużym problemem: Clasic, Cleozil i Clarina. Umożliwiają one produkcję kalafiora nawet na polach zainfekowanych tą groźną chorobą warzyw kapustnych.
Wśród nowości w segmencie kalafiora zaprezentowano m.in. odmianę Fleming F1, do niedawna testowaną pod numerem 2179, która wkrótce trafi do sprzedaży. Odmiana ta charakteryzuje się dużą odpornością na stresowe warunki. W segmencie brokułu nowością była odmiana Sambuco F1, o której opowiedział Mariusz Kwiatkowski.
Gospodarz spotkania Michał Podlodowski ocenił, że odmiany z firmy Syngenta, charakteryzują się bardzo dobrym wigorem. Mimo niesprzyjającej pogody, zwłaszcza suszy – w tym roku na polach w Sobianowicach spadło zaledwie 318 l wody – to praktycznie dwa razy mniej, niż średnia dla tego regionu. Odmiany wykształciły odpowiedniej jakości róże.
Jego zdaniem bardzo dobrze wypadła także odmiana Gohan F1, przeznaczona do przemysłu, o bardzo dobrych, ciężkich i kształtnych różach, z których odsetek kruszu jest bardzo mały, co pozwala na szybki i sprawny zbiór.
Zadowolony jest również z odmiany Electra F1, która rośnie u niego poza poletkiem doświadczalnym. Ma nieco krótszy czas wegetacji, ale zachowuje walory jakościowe podobne do odmiany Gohan F1.
W segmencie na świeży rynek Michał Podlodowski wyróżnił odmianę Alderan F1, która zachowuje śnieżnobiały kolor nawet pozostawiona na polu na nieco dłużej.
W dziedzinie ochrony także zastosowano rozwiązania firmy Sygenta, z których gospodarz spotkania był bardzo zadowolony.
Zastosowano tu fungicyd Scorpion o szerokim spektrum zwalczania chorób, który dał bardzo dobre efekty. Gospodarz stosuje go od kilku lat. Drugi z preparatów to Affirm, marka sama w sobie. Został on zastosowany jednokrotnie i wykazał się wysoką skutecznością zwalczania szkodników – przekazał Michał Noworól z firmy Syngenta.
Jacek Łuczak zaprezentował również ofertę nawozów organiczno-mineralnych i stymulatorów wzrostu, m.in. Megafol, MC Cream i Viva.
Za rozsadę, z której powstała plantacja odpowiadała firma Krasoń. Jak wyjaśniła Aleksandra Wronka, rozsady były dostarczane od początku lipca, sukcesywnie co tydzień. Ich wysoka jakość dała efekt w postaci bardzo równego plonu. Przy zbiorze równo dorastający kalafior daje nam gwarancję skumulowanego zbioru i obniżenia jego kosztów – dodała.
Maszyny do upraw rzędowych
Swoje maszyny do upraw międzyrzędowych zaprezentowała firma Ad-Rol. Uczestnicy spotkania mogli obejrzeć dwa ekopielniki: czterorzędowy, pięciosekcyjny z podzielonym aplikatorem nawozu, gwiazdami pielącymi i sterowaniem ręcznym, oraz dwusekcyjny, jednorzędowy, do upraw dyni i truskawek, a także sześciometrową bronę chwastownik rozkładaną hydraulicznie, którą można wykorzystywać np. przy uprawie ziół we wczesnym stadium rozwoju, na łąkach lub przy truskawkach, do zgarniania liści po sezonowym cięciu. O ich zaletach opowiedział Adam Wilomski, właściciel firmy.