W dniu 13 września w Młodzieszynie w gospodarstwie Beaty i Jacka Wódka odbyło się spotkanie plantatorów kalafiorów. Gospodarze wyznaczyli poletka na których uprawiali kilka odmian z portfolio HM Clause. Poza tą firmą udział w wydarzeniu miały takie podmioty jak Agro Spec i GPR Krasoń. O kalafiorach pod Sochaczewem rozmawiało kilkudziesięciu plantatorów, którzy postanowili spędzić niedzielne popołudnie na poszerzaniu wiedzy o uprawie tego gatunku.
Przegląd odmian kalafiorów o krótkim okresie wegetacji od HM Clause
Jedną z odmian letnich, na którą zwracał uwagę Sławomir Mechacki z HM Clause w swym wystąpieniu w Młodzieszynie jest Trident F1. To wariant uniwersalny, gdyż kalafiory te można oferować zarówno na świeżym rynku jak i zakładom przetwórczym. Okres wegetacji trwa tu ok 75 dni. Najlepszy czas na zbiór to lipiec i sierpień. Zalecana rozstawa dla tej odmiany to 25-30 tys. szt./ha, ale dobrze znosi zagęszczenie nawet do 35 tys. szt./ha. Zaletą jest tu tolerancja na wysokie temperatury i dobre okrycie róży.
Także na zbiór w okresie letnim, a nawet późnowiosennym polecana jest odmiana Flirt F1. Dzieje się tak, gdyż optymalny termin sadzenia roślin przypada na kwiecień i maj, a okres wegetacji to także 75 dni, w niektórych sezonach 80. Rośliny z tej odmiany cechuje silny wigor i bardzo dobre wyrównanie. Róże są ciężkie i śnieżnobiałe. Zalecana obsada to 25-30 tys. szt./ha. Zaletą tej odmiany jest tolerancja na stresowe warunki, które przytrafiają się ostatnio coraz częściej ze względu na anomalie pogodowe.
Odmiana Brigantine F1 użytkowana jest często dwukierunkowo. Rozsadę wysadza się albo w kwietniu i maju na zbiór letni, albo poplonowo, najczęściej po ziemniaku z myślą o zbiorze jesiennym. Krótki okres wegetacji, wynoszący tak jak w poprzednio omawianych odmianach 75 dni, pozwala na uzyskanie bardzo wysokiego plonu różyczki. Wart podkreślenia jest mały udział głąba. Wzniosły pokrój roślin sprawia, że kalafiory są zdrowe. Na uprawę poplonową nadaje się także odmiana Aviso F1. To także odmiana, którą uprawia się z myślą o różyczkowaniu. Spore nadzieje wiążemy z odmianą Ardent F1. To kolejna z odmian letnich w naszym portfolio. Jest jednak nieco późniejsza niż poprzednio omawiane. Najlepszy okres na zbiór kalafiorów tej odmiany to koniec sierpnia – pierwsza połowa września. – informował Sławomir Mechacki. Okres wegetacji tej odmiany to 75-80 dni. Róże są tu kuliste, bardzo zwięzłe, o dużym wyrównaniu na polu. Zaletą jest spora wydajność przy różyczkowaniu z uwagi na niewielki głąb. Zalecana obsada to 25-30 tys. szt./ha.
Nawożenie i ochrona wczesnych odmian kalafiorów
W gospodarstwie państwa Wódków o zagadnieniach agrotechnicznych, zwłaszcza żywieniu roślin, mówił Marcin Niedobyslki reprezentujący firmę Agro Spec. Doradca zaleca coroczne prowadzenie analizy gleby metodą ogrodniczą. Na jej podstawie wiosną uzupełniane są składniki pokarmowe przed sadzeniem kalafiorów, a także już po wysadzeniu rozsady na stałe miejsce. W przypadku odmian o krótkim okresie wegetacji nawożenie azotem na przykład prowadzi się w oparciu o szybko działające formy tego pierwiastka w drugim i czwartym tygodniu po wysadzeniu roślin. Dolistnie uzupełniamy przede wszystkim takie pierwiastki jak bor, molibden i potas, aby róże ładnie dorastały – mówił Marcin Niedobylski. Pokusił się także o oceną wizytowanych plantacji. Jego zdaniem w kwaterach kalafiorowych w gospodarstwie państwa Wódków nie wystąpiły żadne poważne niedobory składników pokarmowych. Jedynie sporadycznie na niektórych roślinach można było zaobserwować chorobę fizjologiczną tipburn, której obecność ma związek z niedostatkiem wapnia. Pierwiastek ten był wprawdzie obficie podawany roślinom, były one także intensywnie deszczowane. Jednak wysokie temperatury sierpniowe sprawiły, że nie dało się tej chorobie w pełni zapobiec. Prelegent przyznał jednak, że akurat w przypadku kalafiora defekt ten nie dyskwalifikuje porażonych roślin ze sprzedaży.
Ochrona letnich odmian kalafiorów nie przysporzyła wielu problemów w tym sezonie. Jak poinformował Marcin Niedobylski, w gospodarstwie Beaty i Jacka Wódków jedynym poważniejszym wyzwaniem w tym roku było pojawienie się mączlika warzywnego. Zabiegi zgodne z programem ochrony w pełni jednak zlikwidowały to zagrożenie.