W piątek 13-go stycznia odbyło się Seminarium sałatowo-rzodkiewkowe. Głównym organizatorem wydarzenia byłą firma Enza Zaden, a swój wkład w nie wniosła także Yara Poland, Koppert i GPR Krasoń. W spotkaniu uczestniczyło kilkudziesięciu plantatorów sałaty i rzodkiewki, głownie z okolic Piotrkowa Trybunalskiego. Właśnie opodal tego miasta, w miejscowości Majków Duży, zlokalizowano to wydarzenie.
Wyzwania w nadchodzącym sezonie
Piotr Pietrzak z Enza Zaden, który otworzył spotkanie, wyczulał we wstępie na wyzwania jakie przyniesie jego zdaniem nadchodzący sezon. Pierwszym będzie niedobór rąk do pracy. Prelegent uważa, że zatrudnienie wystarczającej liczby pracowników sezonowych w obecnym sezonie będzie niezwykle trudne. Także sezon zapewne się skróci. Koszty energii są tak wysokie, że ogrzewanie obiektów uprawowych może być ekonomicznie nieuzasadnione. Mało realnym wydaje się, by przedstawiciele sieci handlowych byli w stanie zaakceptować stawki zawierania transakcji, które odzwierciedlałyby wzrosty kosztów przyspieszonej produkcji. Piotr Pietrzak za niewiadome uznał przyszłe presje chorób i szkodników – szczególnie fusarium w przypadku sałaty i śmietki kapuścianej na rzodkiewce.
Wybrane odmiany rzodkiewki
Piotr Pietrzak zaczął od odmiany Dzoura F1. Uznał ją za właściwy wariant zarówno na start kampanii, jak i jej zakończenie. Sprzyja temu szybkość uprawy – to zaleta pod kątem skrajnych terminów zbiorów. Połysk rzodkiewek tej odmiany przyciąga wzrok, co jest ważne z punktu widzenia sprzedażowego, zaś średniej długości liść i zielone liścienie prelegent uznał za dodatkowy atut ułatwiających sprzedaż w pęczkach. Na letni zbiór reprezentant Enza Zaden polecił zaś odmianę Sarita F1. To nowość, która sprawdzi się w uprawie w gruncie otwartym od połowy kwietnia do połowy sierpnia. Zgrubienia są nieco większe niż u odmiany Celesta F1. Wewnątrz są śnieżnobiałe, a liście, nawet latem, dość krótkie i intensywnie zielone. W okresie wiosennym i jesiennym najlepsze rezultaty zdaniem Piotra Pietrzaka daje uprawa sprawdzonych standardów, takich jak Celesta F1 i Escala F1.
Wybrane odmiany sałaty
W gronie sałat mini rzymskich prelegent rekomendował zwłaszcza uprawę odmiany Ximenes. To wariant uniwersalny, może być oferowany na świeżym rynku ale i do przetwórstwa. Spośród salat większych tego typu polecał zaś produkcję Kingslay. Sałaty lodowe, które zyskują wciąż popularność, zdaniem specjalisty mogą być dobrym kierunkiem produkcyjnym we wczesnych fazach sezonu. Sytuacja międzynarodowa sprawia, że jest szansa, że wystąpi niedostateczna podaż tego typu sałaty na europejskim rynku. Damion i Rodolfo to odmiany w tym typie od których można zacząć kampanię. Pierwsza z nich bardzo szybko wykształca główki. Rodolfo wymaga nieco więcej czasu, ale buduje wyższą masę. Jesienią zaś Celist lub Casemiro powinny dać satysfakcjonujące wyniki produkcyjne. Druga z odmian lepiej znosi wysokie temperatury. Jest bardziej uniwersalna i bezpieczna w uprawie, gdyż poradzi sobie na stanowiskach zarówno o glebach lekkich jak i cięższych. W gronie odmian tunelowych masłowych wciąż uprawiać można Fairly, choć na sam początek zbiorów lepszym wyborem okazać się może Strecha lub Casey. Na glebach, gdzie jest fusiarioza Piotr Pietrzak zalecał uprawiać odmianę Jones, która daje plon o specyfice przypominającej sałaty odmiany Casey. W otwartym gruncie najlepiej wysadzać Analenę, która daje ciężkie główki. Z kolei Aferdita ma tę samą zaletę, że lepiej znosi warunki klimatyczne polskiego lata. Ilona to nowa odmiana, która także może być uprawiana w tunelach.. Jeżeli jednak problemem jest presja fusarium, to latem korzystniej jest uprawiać Fusandrę.
Rozsady sałat
O rozsadach sałaty i zasadach jej zamawiania mówił Marcin Krasoń z GPR Krasoń. Poinformował, że zapotrzebowanie na gotową rozsadę wciąż w Polsce rośnie. W zeszłym sezonie GPR Krasoń wyprodukował 45 mln młodych roślin tego gatunku. Firma oferuje też rozsadę tego gatunku dla gospodarstw prowadzonych metodą ekologiczną. Dostępność takiego asortymentu rozpoczyna się od pierwszych dni lutego. Termin produkcji trwa 30 dni, więc aby można było mieć ją tak wcześnie zamówienie należy złożyć jeszcze w poprzednim roku. Sałata dostarczana jest w tacach, głównie 150 otworowych, ale też w kostkach 4×4 cm. Koszt produkcji (bez nasion) w marcu i kwietniu to ok. 197 zł netto za 1000 sztuk, potem stawki stopniowo opadają, gdyż nie ma potrzeby doświetlania roślin w późniejszych miesiącach, co z uwagi na obecne koszty energii jest czynnikiem dość intensywnie generującym koszty.