Nowocześnie, kompleksowo, bezpiecznie

W produkcji warzyw, zwłaszcza tych przeznaczonych na świeży rynek, nie można sobie pozwolić na błędy  zwłaszcza te związane z zabiegami ochrony roślin. Umiejętny dobór preparatów jest istotny nie tylko z punktu widzenia skuteczności, ale również bezpieczeństwa finalnych produktów, które nie mogą zawierać ponadnormatywnych poziomów pozostałości.

 

Chemiczną ochronę naszych upraw staram się prowadzić  w możliwie najbardziej ograniczonym stopniu, dopasowując zabiegi do potrzeb i warunków pogodowych w danym okresie uprawy – mówi Robert Bartkowski kierownik ds. agrotechnicznych w grupie Witmar Sp. z o.o. Grupa ta działając od 2007 roku, koncentruje się na produkcji warzyw na świeży rynek i dla przemysłu, uprawiając je na łącznym areale 550 ha (pozostałe 400 ha zajmują uprawy rolnicze). Trzon produkcji stanowi marchew, ponadto uprawiane są takie gatunki jak cebula, buraki ćwikłowe, seler, pietruszka, kapusta głowiasta i fasola szparagowa. Pan Robert stara się racjonalnie podchodzić do ochrony roślin. Podkreśla, że o końcowy efekt produkcji trzeba zadbać już na starcie, przez chociażby właściwe wybranie stanowiska pod uprawę. W przypadku marchwi unika się stanowisk po warzywach korzeniowych, ale również miejsc gdzie uprawiany był rzepak (roślina te jest żywicielem dla grzybów z rodzaju Sclerotinia, będących sprawcą zgnilizny twardzikowej). Kolejny ważny element to odpowiedni dobór odmian – tam gdzie zagrożenie ze strony patogenów jest wyższe lepiej jest uprawiać bardziej odporne odmiany. Sama ochrona chemiczna oparta jest przede wszystkim na wysoce skutecznych środkach, o potwierdzonej skuteczności. Do ich grona należy Nativo 75 WG (tebukonazol 500g/kg + trifloksystrobina 250 g/kg), który w 2013 roku został zarejestrowany również w Polsce do ochrony marchwi przed alternarioza naci, mączniakiem prawdziwym baldaszkowatych i wspomnianą już zgnilizną twardzikowa. Okres karencji dla marchwi wynosi 21 dni, dlatego należy pamiętać o właściwym terminie wykonania zabiegu, dopasowując go do przewidywanego terminu zbioru. Z mojego doświadczenia wynika, że optymalnym momentem na zastosowanie Nativo jest ostatnia dekada sierpnia. Największa presja patogenów chorobotwórczych (zwłaszcza Sclerotinia sclerotiorum, sprawcy zgnilizny twardzikowej) występuje zwykle we wrześniu, dlatego wykonując zabieg zapobiegawczy odpowiednio wcześniej, jesteśmy zabezpieczyć rośliny przed infekcjami w tym krytycznym okresie – podkreśla R. Bartkowki. Strategia ta doskonale sprawdziła w sezonie 2013, i pozwoliła utrzymać zdrową nać do momentu zbiorów. Ma to szczególne znaczenie w przypadku marchwi, która będzie długo przechowywana. W grupie Witmar, przechowuje się marchew nawet do początku lipca. Dlatego tak istotne jest wykonanie odpowiednich zabiegów zabezpieczających korzenie na okres długiego ich składowania w chłodniach. Podstawowym problemem przy przechowywaniu marchwi jest zgnilizna twardzikowa. Gdy wystąpi na przechowywanej marchwi, powoduje nie tylko bezpośrednie straty, szybko się może rozprzestrzeniać. Porażone korzenie zaczynają produkować więcej etylenu, wzrasta tempo oddychania. To przyczynia się do poważnych strat po wyjęciu marchwi z chłodni  – podkreśla Pan Robert. Dlatego stara się na ile to tylko możliwe przygotować marchew do przechowywania już na etapie produkcji w polu. W celu dobrego zabezpieczenia korzeni przed zgnilizną twardzikową, wykonywane jest z reguły 3-4 zabiegi fungicydowe (korzysta się również z innych preparatów należących do odmiennych względem Nativo grup chemicznych). Dodatkowo chemiczną ochronę wspomaga się stosując preparaty oparte na naturalnych wyciągach roślinnych, które przyczyniają się do wzrostu odporności roślin na patogeny, czy też zniechęcających do żerowania szkodniki. Ma to szczególne znaczenie w uprawie odmian wczesnych przeznaczonych na najwcześniejsze zbiory.

Do zbioru marchwi wykorzystywany jest kombajn De Wolf, który wykopuje 3 rzędy marchwi jednocześnie
Do zbioru marchwi wykorzystywany jest kombajn De Wolf, który wykopuje 3 rzędy marchwi jednocześnie

Bardzo ważne dla producentów marchwi było rozszerzenie w 2013 roku zakresu rejestracji dla preparatu Proteus 110 OD (deltametryna 10 g/1 l + tiachlopryd 100 g/1 l). Jest to skuteczny insektycyd, doskonale zwalczający szkodniki marchwi, zwłaszcza połyśnicę marchwiankę do walki z którą mieliśmy dostępne jedynie pyretroidy – uważa Robert Bartkowski.

Bardzo ważnym zagadnieniem i często stwarzającym spore trudności jest też zwalczanie chwastów na plantacjach marchwi. W grupie Witmar, udaje się ten problem dość dobrze opanować, dzięki wykorzystaniu herbicydu Sencor Liquid 600 SC (600 g/l metryzbuzyny). Podstawowym problemem na naszych polach są chwasty rumianowate, których zwalczanie w marchwi było do tej pory trudne. Stosując Sencor Liquid w tym sezonie udało nam się w pełni ten problem opanować – powiedział R. Bartkowski. Podkreśla, zarazem, że obecna formulacja SC jest bardziej agresywna niż wcześniejsza forma WG. Dlatego stosowanie tego herbicydu powinno być bardzo rozważne i zdecydowanie lepiej jest go stosować w dawkach dzielonych. Tu stosowano go w momencie gdy rośliny miały wykształcone dwa liście, powtarzając zabieg po około 7 dniach. Każdorazowo stosowano 0,2 l/ha Sencor Liquid z dodatkiem 0,3 l/ha środka zawierającego linuron (450 g/l). Taka mieszanina dała bardzo dobry efekt jeśli chodzi o ograniczenie zachwaszczenia, bez negatywnego wpływu na rośliny uprawne.

W ostatnich latach w grupie Witmar rozwija się uprawa kapusty głowiastej. Uciążliwym szkodnikiem, wymagającym zwalczania w uprawie tego gatunku jest śmietka kapuściana, również mszyce. Walkę z tymi i innymi szkodnikami kapusty prowadzono w oparciu o preparat Movento 100 SC (spirotetramat 100 g/1 l) i jeden z pyretroidów zarejestrowanych do zwalczania szkodników w uprawie kapusty. Ochronę insektycydową w kapuście oparliśmy na Movento, który stosowany był na przemian z jednym pyretroidów, wykonując po 3 zabiegi każdym z tych preparatów. Zaletą Movento jest długi czas jego działania w roślinie, który dodatkowo przedłużaliśmy wykonując oprysk pyretroidem. Pozwoliło to w pełni zabezpieczyć rośliny przed szkodnikami – podsumował R. Bartkowski. Taka strategia ochrony jest też bardzo wygodna gdy uprawę prowadzi się na dużych obszarach. Trudno wtedy jest prowadzić szczegółowe lustracje i wykonywać zabiegi w optymalnym terminie. Stosując Movento, którego owadobójcze działanie utrzymuje się w roślinach przez okres blisko 4 tygodni, można mieć pewność, że rośliny są w pełni zabezpieczone przed inwazją szkodników.

Jak podkreśla Pan Robert, bardzo istotne jest również prowadzenie ochrony tak, by produkować warzywa bezpieczne dla konsumentów. Jest istotne zarówno w przypadku warzyw na świeży rynek, gdzie wymagania odbiorców są bardzo wysokie, jak też tych kierowanych do przetwarzania (produkcji świeżych soków). Z każdego pola przed rozpoczęciem zbiorów pobierane są próbki warzyw, które poddawane są badaniom na zawartość pozostałości pestycydów (takie wymogi stawia również certyfikat GlobalGap obowiązujący we wszystkich gospodarstwach należących do Grupy). Do tej pory, nie zdarzyły się przekroczenia dopuszczalnych norm pozostałości pestycydów, co najlepiej świadczy o tym że ochrona prowadzona w sposób bardzo racjonalny.

 

Linia do sortowania marchwi
Linia do sortowania marchwi

W grupie Witmar produkcja warzyw prowadzona jest na bardzo wysokim poziomie. Korzysta się z najnowszych osiągnięć techniki, używając sygnału GPS podczas wykonywania prac polowych, związanych z formowaniem zagonów czy siewem nasion, jak też podczas zabiegów ochrony i zmiennego nawożenia. Grupa posiada dobrze rozwinięty park maszynowy, maszyny do precyzyjnego siewu i najnowsze kombajny do zbioru marchwi. W te wszystkie działania wpisują się też skuteczne i nowoczesne środki ochrony, które zapewnia firma Bayer CropScience. To procentuje wysoką jakością warzyw jakie są produkowane na polach należących do grupy Witmar. Jakością tworzoną nowocześnie, w sposób kompleksowy, w sposób bezpieczny.