Zakończony niedawno rok 2015 minął w Polsce pod znakiem suszy w drugiej części lata i w początkach jesieni. Niekorzystne warunki atmosferyczne niepozwalające na rozwinięcie pełnego potencjału produkcyjnego odbiły się niekorzystnie na zbiorach warzyw polowych. Czynnikiem niekorzystnym jest także ciągle obowiązujące embargo rosyjskie. A jak wygląda sytuacja na zachodzie kontynentu?
Niesprzyjające warunki ograniczyły zbiory warzyw
Niekorzystny przebieg pogody dał się we znaki także ogrodnikom w Anglii w końcu roku. Wysokie temperatury i silne opady atmosferyczne wywołały szybsze od spodziewanego dojrzewanie części gatunków warzyw. To doprowadziło z kolei do dezorganizacji prac w gospodarstwach, a także strat w plonowaniu. Rzeki, które wystąpiły z brzegów uniemożliwiły w pewnych rejonach wjazd na kwatery w celu ratowania plonów przed nadmiarem wilgoci. Dotyczy to zwłaszcza pół z marchwią i pasternakiem. Problemy z chorobami dotknęły wiele upraw warzywnych, zaś zbiory kalafiorów i ziemniaków nastąpiły szybciej niż zwykle i spodziewane są niedobory w podaży tych warzyw w nadchodzących miesiącach, co prawdopodobnie wywoła dalszy wzrost cen na wyspach.
Wysokie temperatury notowane w Hiszpanii w końcu roku zaowocowały wystąpieniem silnej presji chorób grzybowych w uprawach pomidorów, ogórków, zielonej, żółtej i czerwonej papryki. Specjaliści z branży warzywniczej dostrzegają spadek zarówno potencjału podażowego jak i jakości samych warzyw.
Zapasy warzyw na wyczerpaniu
Niedobory krajowych kalafiorów prawdopodobnie jeszcze w styczniu zaczną być odczuwalne w Anglii. Kupcy są przygotowani na sprowadzenie tego produktu z Włoch i Francji pomimo wyższych cen. Julian Pitts, dyrektor zarządzający Veg UK dostrzega kolejne zagrożenia. Jego zdaniem niskie temperatury, które w Wielkiej Brytanii mają się utrzymać prawdopodobnie do końca miesiąca zaowocują wzmożonym popytem na warzywa. Natura dała nam niekorzystny sezon, w którym wielu plantatorów poniosło straty. Obawiam się, że w efekcie część z nich nie ponowi lub bardzo ograniczy nasadzenia kalafiorów – mówi Julian Pitts z przejęciem o możliwym scenariuszu na rok 2016 na Wyspach Brytyjskich.
Rośnie także popyt na paprykę w Hiszpanii. Ze względu na wysokie temperatury nie udały się także zbiory brokułów i sałaty lodowej. Istnieje ryzyko niedoborów tych warzyw w kolejnych miesiącach. Bardzo dobre ceny na Półwyspie Pirenejskim osiągały ostatnio cukinie, choć w tym akurat wypadku stan ten nie powinien potrwać długo ze względu na nasilony import z Maroko.
Szansa dla polskich ogrodników
Relatywnie ciepły grudzień pozwolił na zbiór warzyw z plantacji w Polsce jeszcze w okresie Bożego Narodzenia. W 150 ha gospodarstwie prowadzonym przez braci Dubasów w miejscowości Biała Kopiec pod Wieluniem plony przechowuje się w chłodni mogącej pomieścić 1200 ton warzyw. Pracownicy gospodarstwa są w stanie przygotować do transportu ponad 100 ton warzyw każdego dnia. Czy niekorzystna sytuacja na zachodnich rynkach stworzy dobrą koniunkturę na polskie warzywa? Wydaje się, że producenci warzyw dysponujący odpowiednią infrastrukturą i dobrej jakości produktami będą na wygranej pozycji w tym sezonie.