Największe firmy transportowe nie będą obsługiwać ruchu do i z Rosji

Cebula na polu ładowane jest na samochody transportowe

Sporo firm trudniących się transportem towarów, w tym te największe, takie jak AP Moller – Maersk, CMA CGM i Mediterranean Shipping Company (MSC) tymczasowo zawiesiły rezerwacje transportów do i z Rosji. Tak wynika z komunikatu głównych koncernów logistycznych wydanego po rosyjskiej inwazji na terytorium Ukrainy. Czy działania te obejmują także przesył żywności, w tym warzyw? Niekoniecznie.

Żywność i leki będą wciąż trafiać do Rosji

„Ponieważ sankcje międzynarodowe nałożone na Rosję mają już bezpośredni i pośredni wpływ na stabilność i bezpieczeństwo naszych operacji, planowanie nowych frachtów Maerska w transporcie morskim, lotniczym i międzykontynentalnym do i z Rosji zostaje czasowo zawieszone. Wyjątkiem są artykuły spożywcze, medyczne i humanitarne” – czytamy w oficjalnym stanowisku firmy Maersk. Zawieszenie owo obowiązuje od 1 marca 2022 r. i obejmie wszystkie rosyjskie porty.

Zawieszeniem objęta także Ukraina

Firma uprzedziła dodatkowo swych klientów, aby spodziewali się znacznych opóźnień. Kraje takie jak Holandia, Belgia i Niemcy wstrzymują bowiem statki w drodze do Rosji w poszukiwaniu towarów objętych ograniczeniami handlowymi. A.P. Moller – Maersk deklaruje, że uważnie śledzi stale ewoluującą sytuację, w której rządy nakładają kolejne sankcje na Rosję i regularnie wprowadzają poprawki do listy obowiązujących ograniczeń. Zespoły przedsiębiorstwa transportowego pracują przez całą dobę, aby znaleźć rozwiązania, które ochronią jego pracowników jak i operacje oraz łańcuchy dostaw obsługiwanych klientów. Dodatkowo zakomunikowano wczoraj, że Maersk zawiesił rezerwacje do i z Rosji, ale także Ukrainy do odwołania. W drugim kraju porty czarnomorskie i tak już nie działają. Z zawieszenia rezerwacji przesyłek do i z Federacji  Rosyjskiej zwolnione są jednak, przynajmniej na razie, artykuły spożywcze, medyczne i humanitarne.

MSC również tymczasowo wstrzymuje rezerwacje do i z Rosji

Firma Mediterranean Shipping Company (MSC) także zdecydowała się wprowadzić tymczasowe wstrzymanie wszystkich rezerwacji ładunków do i z Rosji. Działanie obejmujące wszystkie obszary dostępu do tego rynku, w tym szlaki przez kraje bałtyckie, Morze Czarne i Dalekowschodnią Rosję.MSC będzie nadal przyjmować i sprawdzać rezerwacje na dostawę podstawowych towarów, takich jak żywność, sprzęt medyczny i produkty humanitarne. Koncern deklaruje, że uważnie analizuje decyzje rządów dotyczące nowych sankcji w następstwie konfliktu na Ukrainie rozpoczętego w lutym 2022 r. Obecnie prowadzi usługi żeglugowe i śródlądowe do i z Rosji wyłącznie w pełnej zgodności z międzynarodowymi środkami sankcyjnymi.

Cierpią także rosyjscy przewoźnicy, Rosja odpowiada

Wołga-Dniepr, moskiewska linia lotnicza specjalizująca się w wielkogabarytowych i ciężkich ładunkach, jest jedną z ofiar gospodarczego konfliktu między Zachodem a Rosją wynikającego z inwazji na Ukrainę. Jej zniknięcie z rynku może wywołać kolejny szok w łańcuchu dostaw. Zamknięcie przestrzeni lotniczej dla rosyjskich linii lotniczej nad Europą może do takiej sytuacji doprowadzić. Tymczasem Brytyjskie linie lotnicze otrzymały zakaz lądowania na rosyjskich lotniskach i przekraczania przestrzeni powietrznej Federacji.  W zeszły czwartek Wielka Brytania zakazała lądowania w Wielkiej Brytanii statków powietrznych należących do rosyjskich narodowych linii lotniczych Aeroflot. Rosyjski urząd lotnictwa cywilnego Rosaviatsia utrzymuje, że środek został zastosowany „w odpowiedzi na nieprzyjazne decyzje brytyjskich władz lotniczych w sprawie ograniczenia regularnych lotów samolotów będących w posiadaniu, dzierżawionych lub obsługiwanych przez osobę związaną z Rosją lub zarejestrowaną w Rosji”.

Utrudnienia na innych morzach

Kontenerowiec Vayega Maersk, eksploatowany na szlaku Rotterdam – St. Petersburg, otrzymał odmowę wpłynięcia do Rotterdamu i pozostaje na kotwicowisku od momentu przybycia z wód rosyjskich 26 lutego. Według container-news.com podobne działania wobec rosyjskich statków podejmowane są także w brytyjskich portach, włączając te w Szkocji, gdzie kierowana dotąd była rosyjska ropa. Wielka Brytania potwierdza, że ​​wymaga od wszystkich portów nieobsługiwania rosyjskich statków co ma być dalszą eskalacją zakresu nakładanych sankcji gospodarczych i handlowych. Podobne wysiłki podejmowane są również w Unii Europejskiej, gdzie kraje od Danii po Hiszpanię wzywają do natychmiastowych działań. Hiszpański minister spraw zagranicznych Jose Manuel Alvarez powiedział, że popiera podobne działania w całej Unii Europejskiej. Władze UE nie wykluczają, że mogą zostać wprowadzone zakazy pływania statków rosyjskich na dowolnych wodach terytorialnych państw członkowskich.

Źródło: freshplaza.com