Mączniak prawdziwy od kliku lat zagraża uprawom warzyw gruntowych. Jest to choroba stresu wodnego. Występuje więc wtedy kiedy jest bardzo ciepło i sucho. W walce z tą chorobą zdecydowanie najlepszą pozostaje ochrona zapobiegawcza.
Zwykle pierwsze objawy można spotkać na liściach pietruszki korzeniowej, marchwi, na dyni czy cukinii. Objawy to mączysty biały nalot na wierzchniej stronie liści i ogonkach liściowych. Zwykle kiedy zaczyna się robić ciepło i sucho należy zacząć wykonywać zabiegi zarejestrowanymi produktami dla danej uprawy. Niestety tak jak przy wielu innych chorobach trzeba działać zapobiegawczo. Kiedy bowiem pojawią się pierwsze objawy należy zacząć leczyć i to niestety kosztuje już więcej.
Kiedy są pierwsze objawy można użyć do oprysku produktów zawierających kwaśny węglan potasu wraz z produktami zawierającymi siarkę działającą ochronnie. Kwaśny węglan potasu będzie w tym przypadku działał wyniszczająco a produkty siarkowe będą zabezpieczały przed następnymi infekcjami.
W zależności od gatunku mamy do dyspozycji w programie wiele produktów chemicznych, ale również biologicznych. Zarówno chemiczne jak i biologiczne trzeba stosować zapobiegawczo. Niestety przy dużej presji choroby zabiegi ochronne trzeba wykonywać dość często, nawet co 5-7 dni.