Mączlik był w 2015 szkodnikiem o szkodliwości którego mogli się przekonać producenci warzyw kapustnych praktycznie w całym kraju. Nic więc dziwnego, że poświecono mu dużo uwagi podczas III Konferencji Kalafiorowo-Brokułowej w Zamościu, zorganizowanej 4 lutego przez Syngenta. Swoimi sprzężeniami na temat jego zwalczania podzielił się Adam Ovary przedstawiciel Syngenta z Węgier.
Adam Ovary przedstawiciel firmy Syngenta z Węgier przekazała informacje dotyczące biologii rozwoju i możliwości zwalczania mączlika, szkodnika który w ostatnich latach stał się problem numer jeden dla producentów warzyw kapustnych, zwłaszcza kapusty białej, brukselskiej, pekińskiej, jarmużu i brokułów.
Mączlik warzywny i jego rozwój
Aleyrodes brassicae czyli mączlik warzywny różni się od mączlika szklarniowego (Trialeurodes vaporariorum), które to różnice można dostrzec gołym okiem. Mączlik warzywny ma cztery ciemne plamy na skrzydłach (po 2 na każdej parze skrzydeł). Co ważne mączlik warzywny może z powodzeniem zimować w naszym klimacie, do czego nie jest przystosowany mączlik szklarniowy. Ten ostatni żeruje na różnych gatunkach, podczas gdy mączlik warzywny preferuje głównie warzywa kapustne. Choć potocznie mówi się na mączlika „biała mucha”, to w rzeczywistości należy on do rzędu pluskwiaków (Hemiptera), co oznacza że żywią się one poprzez wysysanie soków z roślin. Mączlik kolonizuje głównie dolną stronę liścia, gdzie żerują osobniki dorosłe, jak również składane są jaja, żerują larwy, a później poczwarki. Można tam w zasadzie spotkać wszystkie stadia rozwojowe. Dorosłe osobniki posiadaj aparat gębowy kłująco – ssący w kształcie sztyletu, który wbijają w tkanki przewodzące roślin skąd pobierają soki. Podobny sposób żerowania charakteryzuje larwy, które ponadto wydzielają duże ilości spadzi, która zalega na roślinach i dodatkowo utrudnia ich funkcjonowanie (rozwijające się na spadzi grzyby sadzakowe, ograniczają transpirację roślin). Rozwój i nasilenie mączlika jest ściśle skorelowane z warunkami pogodowymi. Sprzyja temu upalna pogoda z dużą ilością ciepła – wtedy w ciągu roku rozwija się 10-12 pokoleń mączlika (tak jest na Węgrzech). W lata chłodne i mokre, mączlik nie czyni dużych szkód, gdyż wtedy rozwija najwyżej 3-4 pokolenia w roku. Wbrew pozorom to nie osobniki dorosłe są najbardziej szkodliwe, ale larwy mączlika, które wysysają sok z roślin.
Szkodnik ten jest w stanie przetrwać w zimie temperatury do -25°C.
Ochrona w odpowiednim momencie
Ochrona przed mączlikiem jest bardzo trudna, z racji tego ze jaja, poczwarki i późne stadia larwalne są odporne na większość stosowanych środków ochrony, które zwalczają jedynie osobniki dorosłe i młode larwy. Szkodnik najlepiej rozwija się na warzywach, które mają pokarbowane liście, a więc kapusta włoska, jarmuż czy kapusta pekińska, przy czym żeruję na zewnętrznych częściach rośliny, nie zasiedlając np. główek. Mączlik jest naturalnym mieszkańcem Europy, a jego nasilenie w ostatnich latach związane jest z ocieplaniem się klimatu i zmianami w uprawie roślin. Szkodnik te ma wielu naturalnych wrogów w naszym środowisku, i ważne jest zwrócenia na nie uwagi, gdyż mogą one odgrywać ogromna rolę w jego ograniczaniu. Nawanianie przez deszczowaniu, utrudnia rozwój i przemieszczanie się mączlika, stwarzane wtedy warunki są mniej korzystne dla jego rozwoju.
Jakie praktyczne metody można wykorzystać w celu ograniczenia mączlika warzywnego? Resztki roślin na których żerował mączlik po zbiorach trzeba usuwać, najprościej jest je głęboko przyorać. Wśród naturalnych wrogów mączlika są Encarsia formosa (powszechnie wykorzystywana do walki z mączlikiem w warunkach szklarniowych), Parasitized nymph czy Eretmocerus eremicus, które składają jaja do larw mączlika i te wówczas przybierają barwę czarną.
Węgry i Polska znajdują się w różnych regionach rejestracyjnych, co oznacza że środki zarejestrowane w jednym kraju nie mogą być wykorzystywane w drugim. Przy dużej presji mączlika, ochrona jest bardzo trudna czy nawet niemożliwe jest zwalczenie mączlika. Z punktu widzenia skutecznej ochrony warzyw przed mączlikiem najważniejsze jest wczesne wykrycie szkodnika i zwalczenie go w początkowym okresie gdy się pojawia. Zabiegi powinny być wykonywane w taki sposób, by dolna strona liści została pokryta cieczą – to gwarantuje skuteczność zabiegu. Szkodnik pokryty jest grubą warstwą wosku, co sprawia, że ciecz trudno do niego przylega. Z tego względu wskazany jest dodatek adiuwantów do cieczy. Dostępne środki ochrony zwalczają jedynie dorosłe osobniki mączlika i wczesne stadia larwalne, co potwierdza jak ważne jest wykonanie zabiegu w odpowiednim terminie. Konieczne jest też opryskiwanie w blokach 2-3 zabiegów wykonywanych krótko po sobie. Planując jednak takie zabiegi trzeba pamiętać o ochronie naturalnych wrogów mączlika jak też owadów zapylających, trzeba przy tym uważać aby nie przekroczyć dopuszczalnych poziomów pozostałości środka ochrony w chronionym produkcie. Są pierwsze pozytywne obserwacje związane ze stosowaniem olejów naturalnych czy mydeł do walki z mączlikiem. Można je stosować w temperaturze poniżej 20°C, inaczej może dojść po poparzenia na roślinach. W Belgii stosowany jest imidachlopryd, używany do podlewania rozsady w tacach przed wysadzeniem. Podobne działanie na Węgrzech miała Actara. Bardzo ważne jest zabezpieczanie młodych roślin przed mączlikiem. Prelegent przedstawił też program ochrony warzyw na poletkach pokazowych na Węgrzech, gdzie wykonano 10 zabiegów w sezonie, ale tak chronione warzywa nie nadawały się do konsumpcji ze względu na przekroczenia poziomów pozostałości. Co ciekawe – wiele środków zarejestrowanych do ochrony warzyw kapustnych, choć nie bezpośrednio do zwalczania mączlika, ograniczają jego liczność. Takie działanie ma też mydło potasowe, będące naturalną substancją nie dając pozostałości.
Lustracja i sygnalizacja
Kontynuując temat mączlika Władysław Tokarczyk z Syngenta, podkreślał że nie jest to nowy szkodnik w Polsce, a jedynie zmiany klimatu w ostatnim czasie sprzyjają jego rozwojowi. W sprzyjających warunkach do rozwoju, w przeciągu 3 tygodni mamy ogromny problem z mączlikiem. Wynika to z bardzo szybkiego tempa rozwoju tego szkodnika – rocznie może występować nawet 12 pokoleń i tak mogło być w 2015 roku – podkreślał Władysław Tokarczyk, dodając – Bardzo ważne jest właściwy termin zabiegu, gdyż tylko dorosłe osobniki i młode larwy mogą być zwalczone przy wykorzystaniu chemicznych środków ochrony. Z tego względu bardzo ważne jest sygnalizacja, w czym może pomóc umieszczenie żółtych tablic lepowych na polu, na które odławiają się osobniki dorosłe. Pozwala to na wczesne ich wykrycie na plantacji i podjęcie odpowiednich działań. Zarejestrowane w Polsce substancje jak spirotetramat, imidachlopryd, acetamipryd, tiachlopryd, chloropiryfos i deltametryna ograniczają występowanie mączlika, przy okazji zabiegów wykonywanych przeciwko innym szkodnikom.
Wymienione w artykule środki ochrony nie są zarejestrowane w Polsce do zwalczania mączlika, i ich stosowanie do tego celu jest niedozwolone.