Po trudnościach jakie wiosną na uprawach warzyw kapustnych stwarzał tantniś krzyżowiaczek, kolej przyszła na kolejną plagę która zagraża tej grupie roślin. Plagę, bo nad polami brokułów i kalafiorów, praktycznie w całej Polsce dostrzec można roje białych muszek. To mączlik warzywny, który okazuje się zmora producentów warzyw kapustnych w tym zwłaszcza kalafiorów i brokułów.
Rejon Zamojszczyzny znany jest z produkcji kalafiorów i brokułów. Produkowane na świeży i dla przemysłu, warzywa z Kresów wschodnich cechowały się do tej pory znakomitą jakością. Trudno ją jednak zapewnić gdy na plantacjach na masową skalę pojawia się mączlik. Problem jest tym większy, że brakuje wystarczająco skutecznych rozwiązań do zwalczania tego szkodnika. Dostępne i zarejestrowane produkty (jest ich zbyt mało) nie wystarczają do pełnej kontroli mączlika w uprawach polowych. Nawet jeśli uda się ograniczyć szkodnika na jednej plantacji nalatuje on z powrotem na uprawy z sąsiednich pól. Problem nasila się szczególnie teraz gdy zbierany jest rzepak, na którym również bytował mączlik, a w okresie żniw przenosi się pola brokułów i kalafiorów.
Biała muszka – tak zazwyczaj tego szkodnika określają producenci.
Na liściach można dostrzec setki dorosłych osobników, złożonych jaj i żerujących larw. Niektóre liście od spodniej strony są wręcz szczelnie pokryte różnymi stadiami rozwojowymi mączlika. Przy tak licznym występowaniu liście a nawet róże zaczynają się pokrywać spadzią, a to obniża wartość handlową róż. Miały być na świeży rynek, a co najwyżej może się uda sprzedać nasze kalafiory dla przemysłu – mówi producent z Zamojszczyzny.
To już kolejny rok, kiedy mączlik czyni ogromne spustoszenie w uprawach kalafiorów i brokułów. Po raz pierwszy pojawiał się w tych uprawach w 2014 roku. W ubiegłym, przy deficycie wody w wielu regionach Polski, jego masowy pojaw w wielu przypadkach doprowadził do całkowitego zniszczenia plonów. Rośliny przy braku wody wolno rosły, a przy nalotach mączlika ich wzrost był dodatkowo ograniczony i w efekcie nie potworzyły nawet róż. W tym roku sytuacja jest już nieco korzystniejsza, bo warunki do wzrostu kalafiorów są lepsze niż rok temu. Mimo wszystko mączlik występuje i to na dużą skalę. Szansą na ograniczenie jego populacji wydaje się być mroźna zima, która mogłaby w znacznym stopniu ograniczyć liczebność tego szkodnika. Producenci liczą też na wprowadzenie dodatkowych preparatów, które umożliwią walkę z tym jak się okazuje bardzo groźnym szkodnikiem upraw warzyw kapustnych.