Wpadli bo nieprawidłowo zaparkowali samochód w sąsiedztwie pola, na którym rosła kapusta. W środę wieczorem (18 października) policjanci z Kikoła patrolowali rejon miejscowości Sumin, w powiecie lipnowskim. Ich uwagę zwrócił zaparkowane auto, które nie było odpowiednio oświetlone. Postanowili sprawdzić, co się stało.
Jak podaje tvn24 sprawcami kradzieży było dwóch mieszkańców gminy Kikół (woj. kujawsko-pomorskie). Ich plan mógłby się powieść, gdyby uwagi policjantów nie zwrócił niewłaściwie zaparkowany na poboczu samochód.
– Pojazd nie był dostatecznie widoczny dla innych uczestników ruchu drogowego i mógł stanowić zagrożenie. Kierujący, zapytany o to, dlaczego nie używa świateł postojowych stwierdził, że czeka na kolegę – przekazała komisarz Małgorzata Małkińska z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.
Po szczegółowej kontroli pojazdu na jaw wyszły nie tylko braki w prawidłowym oświetleniu pojazdu, ale też świeżo ścięta kapusta w bagażniku pojazdu. Zatrzymany 36-letni mieszkaniec gminy Kikół przyznał się do kradzieży kapusty. Po kilku minutach powrócił jego kolega, który także przyznał się do winy.
O losach sprawców tego zdarzenia zdecyduje sąd.
źródło: tvn.24