Na kilku plantacjach cebuli można było obserwować w bieżącym sezonie oznaki żerowania śmietki cebulanki. Objawiało się to brakiem wschodów cebuli. Rośliny nie wschodziły pełnymi rzędami tworząc puste przestrzenie po kilka metrów. Dokładne lustracje potwierdziły uszkodzenia młodych korzeni i podgryzienie łodygi podliścieniowej. Skutkowało to brakiem wschodów na wielu plantacjach.
Śmietka cebulanka – jak zapobiegać?
Najbardziej skuteczny sposób to zaprawianie nasion produktami insektycydowymi przeznaczonymi do tego celu. Niestety w ostatnich latach z rejestru wypadły wszystkie zaprawy insektycydowe i większość fungicydowych. Zostały też wycofane zostały zaprawy przeciwko szkodnikom do zaprawiania przemysłowego, a więc wykorzystywane przez profesjonalne firmy dostarczające materiał siewany.
Zamiast użycia kilku czy kilkunastu gram substancji aktywnej na 1 ha urzędnicy unijni i ekologiczne organizacje zmuszają producentów do nielegalnego stosowania insektycydów w większych ilościach niż to potrzebne. Rolnicy bowiem po zasiewie nasion wykonują opryski insektycydami na gołe pole lub wschodzące rośliny. Niestety nie ma w tym momencie opracowanej metody do sygnalizacji pojawu śmietki cebulanki na plantacjach tego warzywa. Kolejna kwestia dotyczy skuteczności takiego zabiegu. Aby ciecz mogła się przemieścić w obręb gleby gdzie znajdują się kiełkujące nasiona, trzeba by użyć naprawdę sporej ilości cieczy roboczej. Tak wiec często okazuje się, że wykonywane zabiegi nie dają zadowalających efektów.
Aby uniknąć problemów wynikających z żerowania śmietki cebulanki i związanych z tym słabych wschodów należałoby wraz z nasionami podsiać granulaty zawierające insektycydy np. Belem. Można też w momencie gdy nasiona zaczynają kiełkować, na wilgotną glebę wykonać oprysk produktem Delia Stop i wpłukać go w glebę za pomocą deszczowni najlepiej konsoli, która zapewni równomierne nawodnienie całego pola.
Warto przeczytać: