W drugiej połowie września odwiedziłem gospodarstwo Karola i jego syna Mateusza Ciężkowskich zlokalizowane w miejscowości Rudnik koło Raciborza. Jego właściciele specjalizują się w produkcji naci koperku i pietruszki. Uprawia się tutaj również inne gatunki warzyw, ale jak informuje Mateusz to właśnie w produkcji warzyw zielonych, czy też nowalijek specjalizuje się ich gospodarstwo.
Produkcja warzyw w gospodarstwie Ciężkowskich, realizowana jest na 10 ha. Dominują wspomniane wcześniej nowalijki. Rosnące koszty robocizny i trudności z zatrudnieniem wystarczającej liczby osób do pracy skłoniły właścicieli do poszukiwania rozwiązań usprawniających zbiory. Zdecydowano się w tym roku na zakupu kombajnu do zbioru nowalijek z polskiej firmy Niva Top. Wyprodukowane warzywa sprzedajemy od wielu już lat na Rynku Hurtowym w Katowicach. W przypadku koperku w uprawie dominuje odmiana Szmaragd z polskiej firmy PlantiCO. W testach jest też kilka zagranicznych odmian. W przypadku pietruszki naciowej dobrze sprawdza się odmiana Festival z firmy W.Legutko – informuje M. Ciężkowski.
Jak informują właściciele, produkcja warzyw z przeznaczeniem ich do tzw. sprzedaży na zielono, a więc w formie nowalijek, wymaga dużej staranności. Należy bezwzględnie dbać o zdrowotność naci. To wymaga skutecznej ochrony, połączonej z dobrym nawożeniem mako- i mikroelementami. Niewielki błąd w technologii upraw lub porażenie naci koperku choć minimalnie szarą pleśnią dyskwalifikuje taki produkt ze sprzedaży.
Koperek z przeznaczeniem na natkę uprawia się tutaj w dwóch głównych nasadzeniach: wiosennym i letnio-jesiennym. Poszczególne kwatery w tych dwóch terminach zakłada się w około tygodniowych odstępach po np. 0,3-0,4 ha. Pozwala to rozciągnąć zbiory i podaż w czasie. Nasadzenia letnie rozpoczyna się tutaj z reguły od połowy lipca.
W tym roku zdecydowano się zakupić kombajn do zbioru natki warzyw. Ta maszyna w ocenie właścicieli z jednej strony pozwoli ograniczyć liczbę osób pracujących bezpośrednio na plantacji. Z drugie, co może okazać się jeszcze ważniejsze, będzie miało pozytywny wpływ na jakość końcową produktu. Zbiory będzie można prowadzić wcześnie rano, kiedy jakość naci jest z reguły najlepsza. Szybkie zebranie, a następnie zwiezienie z pola i schłodzenie naci do 4-7oC będzie pozytywnie wpływało na jakość końcową oferowanego produktu. Oczywiście zakup takiej maszyny będzie wymagał przeorganizowania wielu prac w naszym gospodarstwie. Możliwe że wpłynie też na skalę produkcji, którą cały czas trzeba powiększać aby utrzymać w miarę stabilny dochód zapewniający funkcjonowanie gospodarstwa. Liczmy również na to, że lepsza organizacji pracy pozwoli lepiej zarządzać czasem, tak aby całych dni nie spełniać na plantacji – podsumowuje M. Ciężkowski.
Więcej informacji o kombajnowym zbiorze naci koperku oraz pietruszki dowiecie się z materiału filmowego nagranego 19 września w rodzinnym gospodarstwie Ciężkowskich.
