Pod koniec listopada nie zrealizowały się prognozy o mocnym ataku zimy – śnieg popadał, ale było to zjawisko krótkotrwałe. Końcówka miesiąca zapisała się pod znakiem stabilnej pogody i nie najniższych temperatur. A jak będzie w początkach grudnia?
1 grudnia rozpoczęła się zima meteorologiczna. Prognozy wskazują na zmianę pogody w najbliższych dniach. Nad Polskę dotrą wkrótce następujące po sobie niże atlantyckie, które przyniosą ochłodzenie i opady.
Podczas gdy w poprzednim tygodniu mieliśmy nawet 12-13 stopni Celsjusza w ciągu dnia, teraz próżno szukać takich wartości w prognozach pogody. W noc z niedzieli na poniedziałek słupki rtęci spadły gdzieniegdzie poniżej zera i choć w ciągu dnia wzrosły na południu do 8 stopni, to kolejne dni będą zdecydowanie chłodniejsze.
Od wtorku do piątku temperatury raczej nie przekroczą w dzień 2-4 stopni, a nocami możliwe przymrozki i mróz. We wtorek, oprócz ochłodzenia możemy też spodziewać się pierwszych opadów deszczu, który w górach może przeradzać się w śnieg. Słabsze opady śniegu i deszczu prawdopodobnie również w środę i w czwartek. Ponadto synoptycy na noc z czwartku na piątek przewidują na południu mróz do -8 stopni!
Piątek może nam przynieść mocniejsze opady śniegu, przemieszczające się z zachodu na wschód. Lokalnie śnieżyca może być bardzo intensywna.
W weekend nad Polskę dotrze wyż atlantycki, który nieznacznie podniesie temperatury za dnia – do około 4-5 stopni. W drugi tydzień miesiąca wejdziemy prawdopodobnie z kolejnym ochłodzeniem – ale synoptycy nie widzą na razie szans na prawdziwą zimę i dłuższe utrzymanie się pokrywy śnieżnej.