Niewiele wskazuje na to, by handel świeżymi warzywami z Rosją miał znów zakwitnąć. W środę (09.09.) ambasadorowie państw członkowskich Unii Europejskiej opowiedzieli się za przedłużeniem sankcji wobec Federacji Rosyjskiej. Ma to związek z naruszeniem integralności terytorialnej Ukrainy przez jej wschodniego sąsiada. Zakazem wjazdu do UE oraz zamrożeniem aktywów objętych zostało 175 osób, w tym niektóre z bliskiego otoczenia Władimira Putina, oraz 44 podmioty. W tej sytuacji trudno spodziewać się poprawy atmosfery niezbędnej do normalizacji stosunków politycznych i handlowych z Rosją.
Sankcje przedłużone o pół roku
Wspomniane sankcje mają zostać przedłużone o 6 miesięcy. Obejmują one grupę ważnych osobistości i organizacji. Zostały one wprowadzone w 2014 roku. Zielone światło na kontynuowanie sankcji udzielone przez ambasadorów to jedynie krok wstępny do ich przedłużenia. Formalnie może tego dokonać Rada Europy na posiedzeniu ds. zagranicznych. Odbędzie się ono 21 września w Brukseli. Stosunki z Rosją pozostają napięte od aneksji Krymu przez ten kraj. Wydaje się, że w najbliższej przyszłości nie należy spodziewać się ich poprawy. To zła wiadomość dla producentów warzyw dla których kraj ten i jego chłonny rynek były atrakcyjnymi kierunkami eksportu jeszcze kilka lat temu.
Źródło: PAP