Dynia, dziś w polskiej kuchni nieco zapomniana, kiedyś pełniła w niej ważną rolę. Warzywo to jest pożywne i smaczne a dodatkowo dzięki coraz to nowym odmianom można je przyrządzać wygodniej. Jedną z firm, które poszukują coraz lepszej, bardziej dostosowanej genetyki w celu zaproponowania selekcji spełniających zarówno oczekiwania plantatorów jak i konsumentów, jest Sakata. W ramach holenderskich prezentacji warzywniczych w końcu września można było zapoznać się z najnowszymi odmianami dyn z oferty właśnie tej firmy. Czy umożliwią one renesans dyni w Polsce i w Europie? Niektóre propozycje odmianowe wyglądają bardzo obiecująco.
Dynia do mikrofalówki
Jedna z nowości, kreacja wciąż jeszcze bez nazwy handlowej a póki co oznaczona numerem hodowlanym SQ 220002 F1 została stworzona właśnie z myślą o maksymalnym uproszczeniu jej kulinarnego wykorzystania. Rozmiar owoców jak i ich specyfika sprawiają, że wystarczy je włożyć do kuchenki mikrofalowej i podgrzać. Odmiana jest przy tym plenna, a rośliny cechują się wysoką zdrowotnością w polu.
Dynia makaronowa
Konsumenci zaczynają sięgać coraz śmielej po dynie makaronowe. Nową odmianę z tej kategorii w swym portfolio ma także firma Sakata. Selekcja o nazwie Aldente F1 odznacza się intensywnie żółtym kolorem. Jest to kreacja bardzo plenna. Mniej kolców na łodygach przekłada się na niższe ryzyko zarysowań, jakie na powierzchni owoców tworzą się w niekiedy w szczególnie wietrzne dni. Nie mają one także odleżyn, co wizualnie czyni plon atrakcyjnym.
Dynia na Halloween i nie tylko
Nową odmianą w ofercie Sakaty jest także dynia Eruptor F1. Owoce osiągają masę 6-8 kg. Mają okrągły kształt, wyrównany rozmiar i głęboki pomarańczowy kolor. Zdaniem Klaudii Horlop, to idealna odmiana do uprawy na dekoracje na Halloween. Może być jednak równie dobrze przeznaczana do konsumpcji.
Więcej na filmie
Więcej o nowych odmianach dyni o specyfice dostosowanej do uprawy w Polsce można dowiedzieć się z poniżej zamieszczonego materiału filmowego z Holandii: