Odżywianie dolistne ziemniaków wapniem jest ważnym elementem budowy odporności roślin i plonu, choć budzi pewne kontrowersje. Wynikają one głównie z niezrozumienia tego, jakie efekty faktycznie przynoszą opryski wapniowe. Poprawnie stosowany wapń daje długi szereg korzyści, które sprawiają, że to po prostu się opłaca.

Wapń, a parch ziemniaka

Na początek rozprawmy się z zasygnalizowanymi we wstępnie kontrowersjami. Obawy producentów ziemniaków dotyczące stosowania wapnia dolistnego w kontekście rozwoju parcha ziemniaka są zazwyczaj pokłosiem mylenia wpływu aplikacji nawozów dolistnych na rośliny z ogólnym poziomem jonów wapnia w glebie. Parch ziemniaka, wywoływany przez bakterię Streptomyces scabies, jest problemem, który może być w dużym stopniu powodowany przez warunki panujące w glebie i dostępność w niej wapnia. Nadmiar tego pierwiastka w podłożu może prowadzić do alkalizacji, co sprzyja rozwojowi parcha ziemniaka. Należy jednak pamiętać, że wapń stosowany dolistnie działa bezpośrednio na liście i łodygi, a nie na glebę. Jest to inny mechanizm dostarczania wapnia, który nie wpływa bezpośrednio na poziom pH gleby, więc nie generuje wyższego ryzyka pojawienia się tej groźnej dla dochodowości plantacji choroby.

Wapń – bardzo ważny składnik pokarmowy dla ziemniaka

Wapń jest kluczowy dla ścian komórkowych. Stabilizuje je, co jest niezbędne dla utrzymania ich integralności. Silne ściany komórkowe pomagają roślinom w utrzymaniu struktury i odporności na abiotyczne warunki stresowe oraz patogeny. Wapń przyczynia się także do ograniczenia występowania pęknięć skórki, co bezpośrednio przekłada się na jakość przechowywanych bulw. Ponadto, wapń jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania membran komórkowych, co z kolei wpływa na efektywność transportu wody i składników odżywczych w roślinie. Pierwiastek ten oddziałuje na przyswajanie innych kluczowych składników odżywczych, takich jak chociażby potas i magnez. Wzmocnienie struktur komórkowych i ogólne lepsze odżywienie utrudnia patogenom przenikanie i infekowanie roślin.

Wapń pomaga ziemniakom także lepiej radzić sobie ze stresem wodnym i temperaturowym, co jest szczególnie ważne w ekstremalnych warunkach pogodowych, jakich tegoroczna aura nie szczędzi krajowym plantatorom.

Wreszcie, warto podkreślić także, że wapń jest niezbędnym pierwiastkiem dla zdrowego wzrostu i rozwoju systemu korzeniowego, co z kolei wpływa na efektywność pobierania wody i składników odżywczych z gleby. Niedobór wapnia może prowadzić do deformacji korzeni i problemów z pobieraniem wody oraz składników pokarmowych z roztworu glebowego, nawet w sytuacji, gdy plantator wynawoził uprawne pola w dostatecznym, jakby mogło się wydawać, stopniu. Deficyt wapnia może również prowadzić do zamierania wierzchołków wzrostu, czy pękania bulw i ogólnego pogorszenia się ich trwałości pozbiorczej.

Dwoista odpowiedź na te wyzwania

Firma Frusto w swej ofercie posiada nawozy nalistne, które zapewnią roślinom i bulwom wysycenie wapniem na optymalnym poziomie, nie zmieniając przy tym poziomu zawartości tego pierwiastka w glebie. Elvita Calcio Plus w swym składzie zawiera aż 65,5% mrówczanu wapnia, wspartego specjalną formułą kompleksującą w postaci LSA. Forma ta zapewnia lepsze wnikanie pierwiastka oraz szybki i łatwy transport w roślinie. Już w niewielkich dawkach skutecznie niweluje niedobory wapnia w ziemniakach.

Warto przy zabiegu tym produktem zadbać także o odżywienie ziemniaków borem. Elvita Bor zaopatruje rośliny w 100% przyswajalny bor, zwiększa naturalną odporność na zimno i choroby, aktywnie wspomaga korzystne kształtowanie parametrów plonu.


Najlepsze dla budowy ilości i jakości plonu rezultaty daje łączne stosowanie obu tych rozwiązań: pierwszego w dawce 2 kg/ha, drugiego w dawce 1 l/ha dwu- lub trzykrotnie od początku tuberyzacji. Połączenie tych dwóch nawozów dolistnych wpłynie na poprawę jakości uzyskanego plonu. Bulwy będą odznaczać się znacznie wyższym walorem handlowym.

Artykuł promocyjny Frusto