Czy uprawa cebuli z rozsady, może być uzasadniona? Okazuje się, że tak. W gospodarstwie Damiana Zielińskiego, który zlokalizowane jest w miejscowości Brudnia koło Dąbrowy Biskupie cebula co roku uprawiana jest na powierzchni 16 ha. W tym roku eksperymentalnie założono plantację cebuli z rozsady, chcąc uzyskać dobry jakościowo cebulę w łusce, już pod koniec lipca.
Sadzenie rozsady dostarczonej przez firmę Mularski miało miejsce 15-20 kwietnia. Rozsada cebuli była przygotowana w kostkach torfowych 4×4 cm, gdzie do jednej wysiewane po 5 nasion. Na 1 ha przyda przy takiej uprawie przeszło 100 tys. szt. rozsady. W eksperymentalnej uprawie znalazły się dwie odmiany Parat i Takstar. Do sadzenia rozsady używano tradycyjnej sadzarki redlicowej.
Cebula z rozsady produkowana jest na zbiór w łusce przeznaczonej do sprzedaży na świeżym rynku. Dlatego nie spieszono się tu ze zbiorem, czekają na duże dobrze wyrośnięte cebule o średnicy powyżej 60 mm. Takie udaje się uzyskać przy tej technologii uprawy, gdzie koło 20 lipca większość cebul miała średnicę powyżej 60 mm.
Taka uprawa jest przede wszystkim bezpieczniejsza. Rośliny nie są narażone na stres związany ze wschodami i stosowaniem herbicydów. Jeśli się im zapewni odpowiedni warunki po posadzeniu bardzo dobrze się przyjmują i w efekcie mamy obsadę jaką byśmy chcieli – mówi Damian Zieliński. Przy takiej uprawie bardzo ważne okazują się pierwsze dni po posadzeniu, kiedy to konieczne jest nawadnianie, tak by uzyskać dobre przyjęcia cebuli i zapewnić dalszy wzrost roślin. Tu zabiegi przeciwko chwastom ograniczono do dwóch w sezonie – stosowany był po posadzeniu Basagran + Galigan, a później Lentagram (1,6 kg/ha). To pozwoliło utrzymać plantację bez chwastów do końca uprawy. Ograniczona była też ochrona, gdzie dla utrzymania dobrej zdrowotności szczypioru wystarczył jeden zabieg preparatem Fandango.
Taka uprawa daje możliwość uzyskania dobrzej jakościowo cebuli z prawidłowo zaschniętą łuską, czego nie zawsze da się uzyskać przy uprawie cebuli z dymki. Tu posadzono rozsadę w dwóch rozstawach co 15 cm między roślinami i co 25 cm między roślinami na zagonach o szerokości 130 cm. Rozstaw 15 cm, okazał się zbyt gesty i zdaniem Damiana Zielińskiego zdecydowanie lepiej byłoby sadzić taką cebulę co 20 cm w rzędzie i przy zagonach 180 cm szerokości.
Nawożenie realizowano z użyciem tradycyjnych nawozów jak sól potasowa stosowana jesienią oraz nawóz wieloskładnikowy wiosną. Pogłównie zaś użyta była saletra amonowa. Dolistnie dokarmiano też rośliny mniej więcej raz w tygodniu.
Jak ocenia Damian Zieliński uprawa cebuli z rozsady jest uzasadniona, gdyż pozwala uzyskać wysokiej jakości produkt do sprzedaży na świeżym rynku, zwłaszcza że przypada to na okres gdy na rynku niekiedy brakuje dobrej jakościowo cebuli. Satysfakcjonuje okazuje się tu również plon – uzyskano blisko 45 t/ha, znakomitej jakościowo cebuli.