Położone w delcie Wisły tereny określane jako Żuławy, cechują się żyznymi aczkolwiek nieco trudnymi z punktu widzenia uprawy glebami. Rośnie na nich wiele warzyw jak marchew, kapusty, pory, ogórki natomiast stosunkowo rzadko uprawiana jest cebula. Wyzwania tego podjęło się gospodarstwo Agro-Malz w Wocławach koło Gdańska, kierowane przez Piotra Malza. Okazuje się, że przy odpowiedniej technologii uprawy cebula na takich dziewiczych – jak dla tego gatunku terenach – wychodzi bardzo dobrze.

Gospodarstwo Agro-Malz jest typowym gospodarstwem rolniczym skoncentrowanym na uprawie zbóż i rzepaku, dysponując gruntami o łącznej powierzchni 280 ha. Położone jest na terenie Żuław. Nowa jego część zlokalizowana jest w Wocławach koło Gdańska, gdzie zdecydowano się na uprawę cebuli.

Cebulowa specjalizacja

Cebula po raz pierwszy uprawiana była w ubiegłym roku na powierzchni na powierzchni 1,5 ha. Chcieliśmy się trochę zapoznać z tym warzywem, dlatego postanowiliśmy zrobić próbę w naszym gospodarstwie. Udało się i w tym roku poszliśmy na całość  – wyjaśnia Piotr Malz właściciel gospodarstwa Agro-Malz w Wocławach. Cebula w tym roku wysiewana była na przełomie marca i kwietnia w zagęszczeniu 3,6 jednostki/ha. Wśród uprawianych odmian przeważa Vision, wybrany z racji stosunkowo krótkiego okresu wegetacji i przydatności do bardzo długiego przechowywania. W gospodarstwie tym planuje się przechowywanie cebuli do kwietnia/maja. Wydawać się może, że wysoka obsada cebuli na jaką zdecydowano się w tym gospodarstwie będzie stwarzała pewne problemy w uprawie. Tymczasem została ona dobrana bardzo dobrze dla tego terenu. Można powiedzieć, że panują tu warunki uprawowe zbliżone do Holandii. Wody raczej nie brakuje i z opadów i z podsiąkania. Warunki są wiec sprzyjające dla wzrostu cebuli. Przy obsadzie 3,6 jednostki/ha liczymy na uzyskanie bardzo wyrównanych cebuli w średnim kalibrażu 7-8 cm i wysokiego plonu. Gospodarstwo nastawia się na sprzedaż cebuli workowanej i dlatego tak istotne jest uzyskanie cebuli w średnim przedziale wielkościowym – wyjaśnia Władysław Tokarczyk, koordynator projektu Onion Leader.

Piotr Malz (z lewej) w towarzystwie z Władysław Tokarczyk i Marek Zieliński z Syngenta Polska

Do uprawy cebuli w tym gospodarstwie podchodzi się bardzo poważnie. Szybko zainwestowano tu w potrzebne do uprawy maszyny, a tegoroczna inwestycja pozwoliła przygotować nowoczesny obiekt do profesjonalnego przechowywania cebuli – dodaje Marek Zieliński, doradca Onion Leader z Syngenta.  Chcemy uprawiać co roku cebulę na powierzchni około 25 ha, zachowując co najmniej 4-5 lat okres przerwy w uprawie na danym polu – dodaje gospodarz, podkreślając, że woli uprawiać cebule na mniejszym areale ale z ukierunkowaniem na uzyskiwanie wysokich plonów. Sprzyjać ma temu zastosowana tu technologia uprawy.  

Ze wsparciem doradców

Gospodarstwo od samego początku swojej przygody z cebulą korzysta z doradztwa w ramach projektu Onion Leader oraz ze strony Jakuba Sobeckiego. To właśnie dzięki temu udało się w tym roku utrzymać plantacje w tak dobrej kondycji i w zasadzie bez chwastów. W tym roku walkę z chwastami oparliśmy na zabiegach w postaci mikrodawek. Nasze pola cechują się bardzo dużym urozmaiceniem jeśli chodzi o gatunki występujących tu chwastów. Dlatego zdecydowaliśmy się na zabiegi w mikrodawkach i stosowanie różnych herbicydów. Jest to dość pracochłonne bowiem zabiegi trzeba było wykonywać nawet co 5-7 dni, ale wydaje mi się, że dało zamierzony efekt – podkreśla Piotr Malz. Podczas wykonywania zabiegów stosuje się tu 200 l cieczy/ha, przy czym podczas zabiegów fungicydami i insektycydami używa się dysz nr 3 dwustrumieniowych (z firmy Agrotop) a przy zabiegach herbicydowych dysze nr. 5, przy ciśnieniami 1,5 bara i wysoko ustawione lancach –  tak by uzyskać duże krople. Tak strategia dała tu bardzo dobre efekty. Do tej pory wykonano już 5 zabiegów fungicydowyach i już planowany jest kolejny z użyciem fungicydu Scorpion 325 SC. Zostawiliśmy Scorpiona na kluczowy okres ochrony. Teraz szczypior jest już wyrośnięty a wysoka temperatura i wilgotność stwarza dobre warunki do rozwoju mączniaka i Stemphylium. Dlatego właśnie teraz zastosujemy ten fungicyd, który zwalcza obie te choroby. Póki co nie widzimy objawów chorób na naszych plantacjach i oby tak zostało do zbiorów – mówi z uśmiechem Pan Piotr.

Bardzo dobra zdrowotność i kondycja szczypioru – odmiana Vision

c. d.n.