Podczas spotkania w gospodarstwie Karoliny i Jerzego Kalińskich z miejscowości Brzeziny koło Sannik, mieliśmy okazję zwiedzać plantację produkcyjną brokułów odmian z firmy Syngenta. Plantacja została założona z rozsady posadzonej około 13 lipca z takich odmian jak Batory F1, Monaco F1, Bruki F1, Monrello F1, kiłoodporny Monclano F1 oraz nowość Beachy F1.
Gospodarstwo prowadzone przez p. Kalińskich liczy ok 16,5 ha z czego 3,5 ha zajmuje uprawa brokułów posadzona po ziemniakach uprawianych w 2018 r. Pozostała część to ziemniaki skrobiowe (około 7 ha), truskawka (4 ha) oraz cebula i pietruszka uprawiana na świeży rynek.
Prezentowane odmiany brokułów- wnioski i rekomendacje
Monclano F1 została posadzona jako pierwsza i nie chodzi tu o termin sadzenia tylko o usytuowanie na polu gdzie, jak sądzi Pan Jerzy, było wysokie ryzyko wystąpienia kiły kapusty. Ponieważ jest to odmiana genetycznie odporna na kiłę, może być z powodzeniem uprawiana na polach gdzie stwierdzono występowanie tej choroby. Odmiana zalecana jest do uprawy po 15 lipca, nie lubi wysokich temperatur. Nadaje się do sprzedaży na świeży rynek jak i dla przemysłu. Tworzy ładne, ciężki, zbite róże, okres wegetacji to około 80 dni.
Batory F1 to odmiana, która bardzo łatwo się różniczkuje, nie wykazuje jamistości głąba. Tworzy zbite i ciężkie róże. Jest to już sprawdzona odmiana polecana na lepsze stanowiska. Jak przypomniał Mariusz Kwiatkowski z Syngenta, jest to odmiana którą warto sadzić około10-15 lipca. Róża nie przerasta liśćmi a wartość zbiorczą osiąga po około 80-85 dni po posadzeniu.
Bruki F1 to nowa odmiana, która nie przerasta liśćmi, tworzy ciężkie róże. Ze względu na nieco krótszy okres wegetacji polecana jest na wcześniejszy zbiór. Daje bardzo wysoki plon polecana na początek kampanii jesiennej z nasadzeń realizowanych na początku lipca. Okres wegetacji wynosi około 85 dni.
Monrello F1 zalecana do wcześniejszych nasadzeń które należy zrealizować do 5 lipca. Jest to odmiana, która zdecydowanie lepiej znosi wysokie temperatury niż jesienne chłody – przypomniał Mariusz Kwiatkowski.
Beachy F1 (okres wegetacji około 75 dni) którą poleca się wysadzać na początku lipca. Odmiana nie przerasta liśćmi i nie wykazuje jamistości głąba. Jest bardzo łatwa w obsłudze, a podczas zbioru łatwo usuwa się z niej liście. Zadowolenie z tej odmiany wyraził również Jerzy Kaliński, zapewniając, że będzie ja uprawiał także w przyszłym sezonie.
Ostatnią odmianą prezentowaną była odmiana chyba wszystkim znana Monaco F1 zalecana do nasadzeń późniejszych, aby nie przerastała liśćmi. Polecana jest przede wszystkim do uprawy na słabszych stanowiskach. Niezawodna odmiana podczas jesiennych chłodów.
Dobra ochrona
O skutecznej ochronie opowiedział Roman Parzych z Syngenta. Na wstępie przypomniał o fungicydzie Scorpion 325 SC. Ma on w swoim składzie dwie substancje czynne: difenokonazol (po raz pierwszy w warzywach substancja z grupy triazoli) i azoksystrobina. Ten pierwszy bardzo szybko wnika w roślinę i działa błyskawicznie, natomiast azoksystrobina działa znacznie dłużej. Może być wykorzystany zapobiegawczo jak i interwencyjnie. Drugim preparatem rekomendowanym do ochrony brokułów przed bielikiem krzyżowych jest Ridomil Gold MZ który ma bardzo dobre działanie interwencyjne, posiada wysoką odporność jeśli chodzi o spłukiwanie przez deszcz. Posiada długi okres działania. Roman Parzych zwrócił uwagę na właściwe wykonanie zabiegów, zachęcając do stosowania adiuwantów, które bezpośrednio wpływają na skuteczność zabiegu.
Przy uprawie był również wykorzystany preparat Xstress, dzięki któremu możliwe wydłużenie okresu zbiorów. Najlepszym momentem na wykonanie zabiegu jest faza gdy różyczka ma wielkość 5-6 cm, a następnie co 7-10 dni w zależności od pogody (im wyższa jest temperatura, tym częstsze zabiegi). Dzięki temu wydłużamy okno zbiorcze oraz wpływa to na większą masę brokułów – przekonywał Szczepan Grochowski z Bio Agris. Warto również zwrócić uwagę na dobór odpowiedniego adiuwanty który nie będzie wpływał negatywnie na naturalną ochronę rośliny jaką jest woskowy nalot. Polecanym do tego celem jest adiuwant Protector który wzmacnia naturalną woskową ochronę rośliny.
Nawożenie powinno być zrównoważone
Podczas spotkania Wojciech Kopeć z firmy Yara Poland zwrócił uwagę na niektóre kwestie związane z nawożeniem brokułów. Przy uprawie gatunków o tak krótkim okresie wegetacji jak brokuł (zazwyczaj nie dłużej jak 90 dni), nawóz powinien czekać na rośliny a nie rośliny na nawóz. Odpowiednim rozwiązaniem jest nawóz posiadający w swoim składzie azot w formie saletrzanej, np. YaraMila Complex. Posiada on w swoim składzie także fosfor w formie polifosforanowej szybko dostępnej dla roslin, potas w formie siarczanowej, poprawiającej jakość plonu u wszystkich grup roślin, szczególnie ważny dla grupy upraw wrażliwych na chlorki. Ekspert z firmy Yara przypomniał o tym, że razem z plonem brokuła wynosi się duże ilości wapnia odżywczego, które warto dostarczać w postaci saletry wapniowej YaraLiva Tropicote lub YaraLiva Nitrabor. Szczególnie polecany jest ten ostatni nawóz, który w składzie ma bor wpływający na lepsze przyswajanie wapnia. Na prezentowanej plantacji nawożenie doglebowe uzupełniono dolistnymi nawozami jak FoliCare fosforowy, KristaLeaf Foto oraz YaraVita BRASSITREL PRO, zawiera trzy najważniejsze mikroelementy w jego uprawie, mianowicie bor, mangan oraz molibden, w wysokiej koncentracji oraz odpowiedniej proporcji.
Dostawcy rozsad
Rozsady brokułów odmian Monclano F1, Monaco F1 oraz Beachy F1 dostarczyła Grupa Producentów Rozsad Krasoń natomiast Batory F1, Bruki F1 i Monrello F1 pochodziły z firmy Mularski. Cały materiał nasadzeniowy został zaprawiony preparatem Verimark 200 SC. Rozwiązanie to pochwalił gospodarz Jerzy Kaliński, który jest zadowolony z skuteczności tego preparatu w ochronie przed śmietką kapuściną. Potwierdził to Marcin Krasoń z Grupy Producentów Rozsad KRASOŃ – Skuteczność tego preparatu utrzymuje się około 30-40 dni, jednak uzależniona jest w dużej mierze od przebiegu pogody. Dlatego warto stale kontrolować plantację pod tym kątem występowania tego szkodnika. Firma Krasoń w tym roku wyprodukowała około 300 milionów rozsady z czego ponad 70 milionów to rozsada brokuła.
Przedstawiciel firmy Mularski, Marcin Portka powiedział o sposobie dostawy rozsad z ich firmy. Dostarczona rozsada była na tackach w ilości 150 sztuk, choć generalnie produkcja odbywa się w tacach z 240 szt. rozsady. Dlaczego tak zrobiono? W suchych latach i plantacjach gdzie nie ma możliwości podlewania, większa ilość podłoża pozwala uzyskać większy system korzeniowy, co bezpośrednio wpływa na lepsze przyjęcia – wyjaśnił M. Portka.