W Łodzi w dniu 23 listopada odbyła się konferencja zatytułowana Agro Akademia Doradcy, której organizatorem była firma BASF. Przybyło na nią ok. 130 specjalistów z branży warzywniczej. Omawiano podczas niej zagadnienia związane z technologią uprawy cebuli, marchwi i kapustnych.
Agro Akademia Doradcy BASF
W łódzkim spotkaniu uczestniczyli eksperci z branży warzywniczej zajmujący się różnymi aspektami produkcji warzyw. Byli wśród zaproszonych gości dystrybutorzy środków produkcji, przedstawiciele firm nasiennych i nawozowych. Poruszane tematy dotyczyły jednak przede wszystkim ochrony. Zaproszony do Polski holenderski gość, Henk Jan Lutgert omówił zagadnienia związane z ochroną upraw marchwi, cebuli i kapusty przed zachwaszczeniem, szkodnikami i chorobami. Jego zdaniem, na przykład w cebuli, powszechnie popełnianym błędem jest zwlekanie z ochroną herbicydową. Zbyt duże są też dawki preparatów stosowane we wczesnych fazach. W swym wystąpieniu odniósł się do holenderskiego programu ochrony oraz praktyki warzywniczej stosowanej w tym kraju. Obecni przedstawiciele polskich firm, jak na przykład tłumaczący wystąpienie Holendra Adam Prabucki z firmy Hazera, czy Marcin Chojecki z BASF na bieżąco informowali zebranych o różnicach w formulacjach produktów dopuszczonych do użytku w Polsce i w Holandii, czy też holenderskich odpowiednikach produktów znanych i stosowanych nad Wisłą. Strategie ochrony stosowane w Holandii w uprawach marchwi, cebuli i kapusty będą tematami kolejnych artykułów z konferencji Agro Akademia Doradcy BASF.
Ciekawie po konferencji
Uczestnicy spotkania mieli wiele pytań po zakończeniu prezentacji Henka Jana Lutgerta. Interesującym ich zagadnieniem było na przykład mieszanie różnych preparatów do jednego zabiegu w sposób bezpieczny dla roślin i taki, aby produkty stosowane łącznie zachowały swoją skuteczność. Najwięcej pytań dotyczyło mieszania fungicydów z innymi preparatami. Prelegent odradził łączenie fungidcydów z insektycydami i herbicydami, gdyż w wielu przypadkach powstałe mieszaniny mogą wywoływać efekt fitotoksyczności na chronionych uprawach. Także w niektórych sytuacjach mieszanie środków grzybobójczych z nawozami nie zawsze jest bezpieczne. Czasem znaczenie może mieć nawet kolejność wlewania substancji do opryskiwaczy lub kiepska jakość niektórych produktów. Zdaniem eksperta z kraju tulipanów, bezpieczniej jest zrobić niewielką próbę połączenia fungicydu i nawozu. Możliwych kombinacji jest bowiem tak wiele, że żadna jednostka badawcza czy firma doradcza nie jest w stanie określić wszystkich konsekwencji mieszania substancji i produktów. Dokonując próby na niewielkiej ilości roślin plantator przynajmniej wizualnie może przekonać się, czy może ten zabieg wykonać na całej uprawie.